Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 24.08.2011

Pożar w Australii: stracił żonę i pięcioro dzieci

Jeremiah Lale stracił żonę i pięcioro dzieci, w wieku 7 do 18 lat, w najgorszym pożarze w australijskim Queensland od 2000 roku.
Jeremiah Lale w objęciach przyjaciela po stracie całej rodzinyJeremiah Lale w objęciach przyjaciela po stracie całej rodzinyFot. PAP/EPA/DAVE HUNT

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

Gdy doszło do pożaru, spowodowanego – jak ustaliła straż pożarna – wybuchem butli gazowej, Lale wybił okno na drugim piętrze i zrzucił na ziemię materace, wołając swoje dzieci i żonę, by skakały za nim. Na dole czekał, krzycząc by skakały, z rozpostartymi ramionami, żeby ja złapać. Nikt jednak nie skoczył.

- Krzyczał, żeby skakały za nim, zeskoczył i czekał. Wszyscy jednak schronili się razem w innym pokoju i myślę, że wszyscy w nim zginęli – cytuje news.com.au słowa przewodniczącego Głosu Samoańczyków, stowarzyszenia którego członkiem jest też pan Lale.

W pożarze w Logan koło Brisbane zginęło 11 osób, w tym siedmioro dzieci. Rodzina Lale’ów wprowadziła się do domu, który doszczętnie spłonął, ledwie miesiąc temu. Z siedmioosobowej rodziny – trójki chłopców i dwóch dziewczynek – przeżył tylko Jeremiah.

W środę rano w Logan na znak żałoby opuszczono flagi do połowy masztu. Według lokalnych władz, był to najtragiczniejszy wypadek w historii tego miasta.

sg