Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 26.08.2011

Ziobro po przesłuchaniu: kabaret dalej trwa

Po jedenastu godzinach zakończyło się w czwartek przesłuchanie b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Ziobro po przesłuchaniu: kabaret dalej trwa(fot. PAP/Darek Delmanowicz)
Posłuchaj
  • Janusz Kaczmarek: przesłuchanie będzie wznowione
  • Zbigniew Ziobro: nic mnie nie zdziwi
Czytaj także

Polityk PiS zeznawał w tajnej kancelarii rzeszowskiej Prokuratury Apelacyjnej w obecności prokuratora okręgowego a także byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka i byłego szefa PZU Jaromira Netzla. Mogli oni brać udział w przesłuchaniu gdyż obaj mają status poszkodowanych w tzw. aferze gruntowej.

Przesłuchanie opuścił jako pierwszy Janusz Kaczmarek, wskazując na z jego wielogodzinny przebieg. Jak dodał, przesłuchanie skończono w rozsądnym terminie, ale wyraził przekonanie, że zostanie ono wznowione.

Janusz Kaczmarek zapowiedział także, że zostanie złożony do rzeszowskiej Prokuratury wniosek o ściganie Zbigniewa Ziobry za składanie fałszywych zeznań przed komisją śledczą do spraw nacisków.

Zapowiedź złożenie wniosku potwierdził dziennikarzom także Netzel.

"Nic mnie nie zdziwi"

Natomiast Ziobro po wyjściu z przesłuchania, komentując tą zapowiedź powiedział, że "tych wniosków tak wiele było składanych już przeciwko mnie, również przez tych panów, że nic mnie nie zdziwi".

Ziobro zapytany o dalszy ciąg przesłuchania, odpowiedział, że "kabaret dalej trwa w teatrze panów afery Hotelu Marriott".

Przesłuchanie Zbigniewa Ziobry najpewniej zostanie wznowione . Na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi.

Śledztwo prokuratury wszczęto w listopadzie 2007 r. Dotyczy przekroczenia uprawnień przez prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sierpniu 2007 r. przez wydanie zarządzenia o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla jako podejrzanych w sprawie złożenia fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa o "przeciek" z akcji CBA w resorcie rolnictwa.

Prokuratura bada w śledztwie, które przedłużono do 19 września, także zgodność z prawem czynności operacyjno-rozpoznawczych CBA i ABW.

Pod uwagę brana jest m.in. wersja podawana przez pokrzywdzonych, że istniał "pewien ciąg decyzji, mających na celu zdyskredytowanie Kaczmarka przed opinią publiczną". Jednym z jego elementów miała być m.in. konferencja prasowa wiceprokuratora generalnego Jerzego Engelkinga, gdy ujawnił on podsłuchane rozmowy Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla oraz taśmy wideo z pobytu Kaczmarka w hotelu Marriott.

Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>

to