- Żadne rozmowy z Kaddafim nie toczą się. Jeśli zechce się poddać, będziemy negocjować i schwytamy go - powiedział Ali Tarhouni, odpowiedzialny za ropę i sprawy finansowe w Narodowej Radzie Libijskiej.
Agencja Associated Press poinformowała wcześniej, że do biura firmy w Nowym Jorku zadzwonił rzecznik Kadafiego Mussa Ibrahim i powiedział, że Kadafi jest gotów rozmawiać z rebeliantami. Rozmowy miałby prowadzić syn byłego przywódcy Saadi. Zapewnił też, że były dyktator nadal jest na terenie Libii. W sobotę pojawiły się spekulacje, że Kadafi wraz z synami mógł uciec do Algierii.
Atak na Syrtę
Tymczasem libijscy powstańcy zdobyli w niedzielę miejscowość Ben Dżawad i znajdują się w odległości 30 km na zachód od Syrty, rodzinnego miasta Muammara Kaddafiego - poinformował dowódca powstańców w Misracie. Niektórzy powstańcy są zdania, że dyktator może wraz z synami ukrywać się w Syrcie.
W nocy z czwartku na piątek brytyjskie myśliwce zbombardowały bunkier w Syrcie, gdzie ew. mógł przebywać Kaddafi.
agkm
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach