Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 03.09.2011

Rostowski: mogę debatować o finansach z PiS

Minister finansów Jacek Rostowski zadeklarował w sobotę, że jest gotowy na debatę o finansach państwa z dowolnym przedstawicielem Prawa i Sprawiedliwości.
Jacek Rostowski agituje na Krakowskim Przedmieściu w WarszawieJacek Rostowski agituje na Krakowskim Przedmieściu w Warszawiefot.PAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
  • Na warszawskiej Starówce minister finansów Jacek Rostkowski i posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska spotkali się z wyborcami.
Czytaj także

W opinii Rostowskiego jego adwersarzem powinna być posłanka PiS Beata Szydło, zajmująca się finansami.

"Bardzo chętnie porozmawiam z jakimikolwiek przedstawicielami PiS, ale pytanie brzmi z kim? Nie moja rola ani prawo wyznaczać przedstawiciela PiS, ale w normalnych zachodnich demokracjach osoba, która odpowiadała za daną dziedzinę w parlamencie z ramienia opozycji, bierze udział w debacie. To ich decyzja, ale gdyby to nie miała być pani Szydło, byłoby to dziwne" - mówił Rostowski dziennikarzom w czasie spotkania z wyborcami na warszawskiej Starówce.

''

Odnosząc się do propozycji Jarosława Kaczyńskiego, który zapowiedział, że PiS w serii debat reprezentować miałaby zasiadająca obecnie w Radzie Polityki Pieniężnej Zyta Gilowska, Rostowski powiedział, że "w najśmielszych snach sobie nie wyobraża, by brała udział w tych debatach".

Rostowski skrytykował też propozycję PiS dotyczacą podatku bankowego.

"Pomysł, że wszystko można sfinansować opodatkowując banki, których bezpieczeństwo jest bezpieczeństwem naszych lokat i naszych kont, jest jak myślę dla normalnych ludzi - dość straszący. Siła kapitałowa banków jest gwarantem naszych lokat i kont. Finansowanie bieżących wydatków państwa przez zmniejszenie bieżących kapitałów banków, który jest jakby poduszką na złe czasy, uważamy za bardzo nieodpowiedzialne" - mówił minister finansów.

Towarzysząca ministrowi finansów rzeczniczka sztabu PO Małgorzata Kidawa-Błońska, odnosząc się do zarzutu PiS, że PO nie ma programu mówiła, że od początku kampanii wiadomo, że PO przedstawi program 10 września. "Poza tym Platforma rządzi cztery lata i trudno mówić, że nie mamy programu, bo realizujemy to, z czym poszliśmy do wyborów cztery lata temu" - dodała Kidawa-Błońska.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

PAP/mch