Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 07.09.2011

Cztery osoby zginęły w strzelaninie w Nevadzie

Do strzelaniny doszło w barze w Carson City w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej media informowały o 5-7 osobach zabitych.

Napastnik zastrzelił trzy osoby i ranił sześć innych. Potem strzelił sam do siebie - w stanie krytycznym trafił do szpitala, gdzie zmarł. Pozostali zabici to członkowie amerykańskiej Gwardii Narodowej. Nieznany jest na razie motyw ataku.

Do strzelaniny w stolicy stanu Nevada doszło około godziny 9 rano lokalnego czasu, w restauracji sieciowej sprzedającej naleśniki - International House of Pancakes (IHOP).

Według świadków, o godz. 9 rano czasu miejscowego (18 czasu polskiego) sprawca zaparkował pojazd typu minivan przed restauracją sieci IHOP i postrzelił motocyklistę na parkingu, po czym wszedł do lokalu, gdzie zaczął strzelać. Następnie wyszedł na zewnątrz, udał się do małego centrum handlowego, gdzie również strzelał, nie raniąc nikogo, i poszedł w kierunku kasyna po drugiej stronie ulicy.

W obawie przed atakiem na większą skalę władze na 40 minut zamknęły budynki stanowego Kapitolu i Sądu Najwyższego oraz zwiększyły środki bezpieczeństwa w budynkach stanowych i wojskowych w północnej Nevadzie. Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze miejscowej i stanowej policji oraz agenci FBI.

Stacja BBC podawała na początku, że napastnik zabił pięć osób, a telewizja Sky News informowała o ośmiu zabitych.

agkm, BBC News, Sky News

Dzień na zdjęciach: zobacz galerię>>>