Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 07.09.2011

USA do władz Nigru: aresztujcie ludzi Kaddafiego

Niger potwierdził, że grupa kilkunastu członków byłego rządu Libii dotarła w konwoju do tego kraju. Stany Zjednoczone wezwały władze Nigru, by ich aresztowały.
USA do władz Nigru: aresztujcie ludzi Kaddafiegofot. PAP/EPA/MOHAMMED MESSARA

Amerykański Departament Stanu zaapelował do przywódców Nigru, by współpracowali z nowym i władzami Libii.

- Stanowczo wezwaliśmy władze Nigru, by aresztowały członków libijskiego reżimu, skonfiskowały im broń i wszystko, co może należeć do prawomocnego rządu Libii, jak pieniądze czy kosztowności - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland.

Dzień na zdjęciach - zobacz galerię>>>

Zwróciła ona też uwagę, że uciekinierzy mogą podlegać postępowaniu sądowemu. Nuland powiedziała, że rozmowy z Nigrem w sprawie postępowania z członkami byłego rządu Libii są bardzo konstruktywne.

Tymczasem szef Pentagonu Leon Panetta oświadczył, że władze USA nie znają miejsca pobytu Muamara Kaddafiego. - Chcielibyśmy to wiedzieć - dodał amerykański sekretarz obrony.

Gdzie jest Kaddafi?

- Muammar Kaddafi prawdopodobnie opuścił libijskie miasto Bani Walid i przy pomocy lojalnych wobec siebie plemion kieruje się na południe do Czadu lub Nigru - powiedział wysoki rangą dowódca wojskowy powstańczej Narodowej Rady Libijskiej.

- Ostatnie ślady wskazują, że Kaddafi był w okolicy Ghwat. Ludzie widzieli samochody jadące w tamtym kierunku. Wiele źródeł potwierdza, że próbuje przedostać się na południe, w kierunku Czadu lub Nigru - powiedział Hiszam Buhagiar, koordynujący działania zmierzające do schwytania byłego już dyktatora Libiir.

Jak donosi Reuters - powołując się na źródła wojskowe z Francji i Nigru - znaczna liczba libijskich pojazdów wojskowych wjechała we wtorek do Nigru, co może oznaczać, że Kaddafi szuka tam schronienia.

- Muammar Kaddafi nadal przebywa w Libii i czuje się dobrze - oświadczył jego rzecznik dodając, iż nic mu nie wiadomo na temat konwoju wojskowych samochodów libijskich, które miały wjechać do Nigru.

- Jest absolutnie przekonany, że robi dokładnie to, co powinien robić. Wie, że popierają go miliony, nie tylko w Libii, lecz w całym świecie arabskim - powiedział w rozmowie telefonicznej z Reuterem rzecznik Musa Ibrahim.

IAR,PAP,kk