Nagrodę "Złotego kleszcza" przyznaje rosyjski oddział Greenpeace. Działacze tej organizacji mają za złe premierowi, że zgodził się na otwarcie Bajkalskiego Zakładu Celulozowo - Papierniczego, który swoje chemiczne odpady wyrzuca bezpośrednio do jeziora.
Na dnie Bajkału, obok rury ściekowej płetwonurkowie Greenpeace zamontowali tabliczkę z nazwiskiem Władimira Putina i rekomendowali szefowi rządu, aby osobiście zszedł pod wodę i przekonał się jakie zniszczenia powodują opady z zakładu papierniczego.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
Podczas niedawnej konferencji rządzącej partii Jedna Rosja Władimir Putin tłumaczył, że nie można zamknąć bajkalskiego kombinatu, ponieważ jego produkcja jest potrzebna całemu krajowi. Natomiast ekolodzy twierdzą, że kombinat przynosi straty, a jego dług już przekracza 3 miliardy dolarów.
mr