Oprócz liderów - Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego, Grzegorza Napieralskiego i Waldemara Pawlaka, na stałe miejsca w Sejmie może liczyć ok. 320 innych kandydatów. Portal kalkulatorpolityczny.pl na podstawie sondaży policzył, ile osób z każdej listy wyborczej niemal na pewno rozpocznie pracę w VII kadencji.
- Według prognozy KalkulatoraPolitycznego.pl na ten dzień do Sejmu weszłyby 4 partie z następującymi wynikami: PO – 40,6 %; PiS – 34,3%; SLD – 12,7% oraz PSL – 8,3%. Na podstawie tej prognozy stworzyliśmy listę 324 nazwisk, które z dużym prawdopodobieństwem dostaną się do nowego Sejmu - piszą autorzy raportu.
Kto znalazł się na liście "pewniaków"?
Grzegorz Schetyna, Jan Vincent-Rostowski, Bartosz Arłukowicz, Ewa Kopacz, Elżbieta Radziszewska - to tylko niektóre osoby, jakie do Sejmu wejdą z PO. Z list PiS prawdopodobnie zajmą miejsca m.in. Ludwik Dorn, Zbigniew Girzyński, Mariusz Kamiński, Elżbieta Kruk i Antoni Macierewicz. SLD wprowadzi m.in. Jerzego Wenderlicha i Katarzynę Piekarską, a PSL Eugeniusza Kłopotka, Marka Sawickiego i Jana Burego.
Wielkimi nieobecnymi w zestawieniu portalu kalkulatorpolityczny.pl są Leszek Miller i Ryszard Kalisz - jedynki list SLD w okręgu gdyńsko-słupeckim i warszawskim. W zespole PSL zabrało na razie m.in. Jolanty Fedak, która otwiera listę w woj. lubuskim. Z PiS na miejscach wchodzących nie ma na razie żadnej z kobiet, które znalazły się na szeroko komentowanym plakacie wyborczym. Do Sejmu nie wchodzi póki co nawet najbardziej promowana z pań - Sylwia Ługowska.
Eksperci, którzy opracowali raport przypominają jednak, że wybory mogą jeszcze wszystko zmienić.
kalkulatorpolityczny.pl, wit