Przewodniczący SLD zaznaczył, że do negocjacji z PO może dojść nawet wówczas, gdy Platforma Obywatelska przegra wybory. Odniósł się w ten sposób do słów Donalda Tuska, który przedwczoraj oświadczył, że jeśli PO nie wygra wyborów, to nie powinna uczestniczyć w tworzeniu rządu.
- Jestem gotów rozmawiać z Platformą Obywatelską i budować większość, która patrzy w przyszłość bez obaw i chce zbudować Polskę nowoczesną i otwartą" - mówił przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Grzegorz Napieralski dodał, że jest gotów rozmawiać z PO nawet bez Donalda Tuska, by po wyborach "po raz kolejny nie powrócił projekt IV RP - powiedział.
Donald Tusk odniósł się do słów Napierlaskiego podczas konferencji w Gdańsku. - Dopiero 10 października - po wyborach - będzie można mówić o tym, kto będzie w Polsce rządził - powiedział premier. Dodał, że w jego ocenie, tylko zwycięstwo daje moralne prawo do ubiegania się o władzę w kraju.
IAR, wit