Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 20.09.2011

PJN solidaryzuje się z Nową Prawicą

Według PJN wątpliwości w prawie wyborczym powinny być rozstrzygane na korzyść partii, które dopiero wchodzą na scenę polityczną.
PJN solidaryzuje się z Nową Prawicąfot. PAP/Tomasz Gzell

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

W ubiegłym tygodniu działacze Nowej Prawicy złożyli petycję do SN z prośbą o wyjaśnienie, czy PKW działała zgodnie z prawem, odmawiając rejestracji list ich komitetu wyborczego w całym kraju. Sąd Najwyższy postanowił we wtorek pozostawić protest Komitetu Wyborczego Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego bez dalszego biegu.

Według przedstawicieli Nowej Prawicy, do 30 sierpnia ich listy zostały zarejestrowane w 20 okręgach wyborczych, a dopiero 6 września - w kolejnym - 21. - okręgu.

- Mamy poczucie, że od kilku tygodni obserwujemy proces niszczenia polskiej demokracji - ocenił Kowal na konferencji prasowej przed budynkiem Sądu Najwyższego w Warszawie. Według niego, jest to proces niebezpieczny "dlatego, by wyborcy w tym świętym czasie wyborów mogli podejmować decyzje zgodnie ze swoimi przekonaniami i mogli wybierać zgodnie ze swoimi przekonaniami".

Zdaniem Kowala, sytuacja, w której na 18 dni przed wyborami "nie jest jasne, kto startuje i na jakich zasadach", jest "szczególnie niebezpieczna".

- Cztery partie polityczne uchwaliły dla siebie ustawę o finansowaniu partii politycznych, która umożliwia im pozostawanie na scenie politycznej bez względu na okoliczności - dodał lider PJN. - Niesprawiedliwe jest, że musimy upominać się o równe warunki gry i poszanowanie zasad konkurencji - zaznaczył.

aj

/