Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 22.09.2011

Napieralski: jestem orędownikiem mediów publicznych

Musimy zrobić wszystko i znaleźć pieniądze, które nie płyną tylko i wyłącznie z reklam, aby radio i telewizja działały - mówił szef SLD Grzegorz Napieralski w "Sygnałach Dnia".
Grzegorz NapieralskiGrzegorz NapieralskiWojciech Kusiński/PR

Grzegorz Napieralski oświadczył, że po wyborach nie da się rządzić bez Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Przewodniczący partii powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że wskazują na to sondaże opinii publicznej. - Silne SLD to silny rząd, to zmiany - zadeklarował Grzegorz Napieralski.

Lider sojuszu zarzucił premierowi Donaldowi Tuskowi, że deklarując, iż Platforma Obywatelska nie będzie tworzyć rządu, jeśli przegra wybory, otwiera drogę do powrotu Czwartej Rzeczpospolitej. Ja się na to nie zgadzam - powiedział Napieralski mówiąc, że jest gotów wspierać rząd i siły polityczne, opowiadające się za nowoczesną, otwartą i europejską Polską Przywódca SLD powiedział, że jego partia chce prowadzić sprawiedliwą politykę społeczną i wspierać edukację. Zadeklarował, że jest gotów do debaty z ministrem finansów Jackiem Rostowskim o sytuacji finansów publicznych. Powiedział, że Rostowski źle rządzi budżetem i wiele razy się mylił.

Media publiczne i budżet

Zdaniem przywódcy SLD, trzeba zlikwidować Instytut Pamięci Narodowej i Centralne Biuro Antykorupcyjne, a pieniądze przeznaczone na ich utrzymanie wydać na przykład na dożywianie dzieci. Grzegorz Napieralski dodał, że Sojusz ma konkretne propozycje oszczędności budżetowych w celu zdobycia środków na cele społeczne. Jego zdaniem, w budżecie są możliwości zaoszczędzenia 20 miliardów złotych.

Odpowiadając na pytanie o abonament radiowo-telewizyjny Grzegorz Napieralski oświadczył, że media publiczne muszą istnieć, gdyż są potrzebne i mają misję do spełnienia - szerzenie kultury, edukację, informację i rozrywkę. Dodał, że Sojusz ma konkretne propozycje, ale nikt nie chce z nim rozmawiać. Może po wyborach się to zmieni - powiedział Napieralski.

IAR

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>