Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 27.09.2011

Autostrada A4 z gliny? Prokuratura wyjaśni

Prokuratura Rejonowa w Ropczycach sprawdzi, czy autostrada A4 budowana jest z pełnowartościowych materiałów. O zaniedbaniach poinformował poseł PiS Andrzej Adamczyk.
Budowa autostradyBudowa autostradyGDDKiA
Posłuchaj
  • Prokurator Dariusz Brzykowski mówi o nieprawidłowościach na budowie autostrady A4
Czytaj także

Zdaniem autora zawiadomienia, krakowskiego posła Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Adamczyka, do budowy drogi wykorzystywana jest glina i iły oraz gorsze gatunki ziemi uprawnej, czyli materiały niepełnowartościowe

Poza tym poseł dysponuje zdjęciami, które wykonał 2 września oraz próbkami gruntu.

- Dotarliśmy do kopalni żwiru w rejonie Przecławia i mamy zdjęcia załadunku na ciężarówki ziemi, gliny i iłów, które potem są wysypywane na terenie budowy autostrady - powiedział poseł PiS.

Zawiadomienie w dobrej wierze

Poseł wyraźnie podkreśla, że nie zna dokumentacji technicznej tego odcinka autostrady, ale "jest już wewnętrznie przekonany", że są w niej przewidziane zupełnie inne materiały. Utwierdzili go w tym geolodzy i specjaliści od budowy autostrad, których poprosił o konsultacje.


- Pragnąłbym się mylić. Chciałbym, aby to, co widzimy nie potwierdziło się w rzeczywistości. Mam świadomość, że jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej. Ja osobiście nie chcę tego wątku łączyć z kampanią, dlatego zwróciłem się do prokuratury, aby korzystając z niezależnych ekspertów zbadała ten problem - zaznaczył Adamczyk.

W jego ocenie, "ważne będą badania na wszystkich budowanych autostradach".

- Bo jeśli takie są standardy w budowie polskich autostrad, to nie jest skandal, ale hekatomba, która eksploduje po kilku latach. Jej skutkiem będą bardzo kosztowne remonty budowanych właśnie autostrad - dodał poseł PiS.

Prokuratura wszczyna śledztwo

Pismo w tej sprawie wpłynęło w poniedziałek do ropczyckiej prokuratury. Jak poinformował Radio Rzeszów - prokurator Dariusz Brzykowski chodzi o odcinek budowanej autostrady między Rzeszowem a Dębicą.

- W toku rozpoczętego śledztwa sprawdzone zostaną materiały, z których budowana jest autostrada. Żeby zweryfikować informacje, które znalazły się w zawiadomieniu będą wymagane wiadomości specjalne, czyli zapewne potrzebne będą ekspertyzy, ale w jakim zakresie i w jakiej specjalności to w tej chwili trudno jeszcze powiedzieć - zaznaczył prokurator.

Brzykowski dodał również, że "jeżeli potwierdzą się jakiekolwiek okoliczności wskazujące na nieprawidłowości, to temat będzie poszerzony o taką skalę o jaką będą wskazywały dowody".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Według generalnego wykonawcy tego odcinka autostrady wszystkie normy zostały zachowane. Również podkarpacki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autosrad zapewnia, że A4 jest budowana z dobrych jakościowo materiałów, co gwarantuje stały nadzór i kontrole.

- Przeprowadziliśmy kontrole, mamy badania, dysponujemy także wynikami ekspertyz, które potwierdzają, że stosowano właściwe materiały, a nie te o których jest mowa w zawiadomieniu - podkreśliła Joanny Rarus z rzeszowskiego oddziału GDDKIA.

mr