- Mówiąc najbardziej brutalnie, będzie dorzynanie polskiego narodu. Bo po tym, co rządzący wyprawili z górnikami, ze stoczniowcami pod Sejmem, z krzyżami w Warszawie, w Ossowie, gdzie po 20 latach niby niepodległości stawia się pomniki katom, którzy przyszli polski naród mordować, będzie jeszcze gorzej - z takimi słowami zadzwonił do katolickiej rozgłośni jeden ze słuchaczy - pisze "Gazeta Wyborcza"
Chwilę później na antenie można było usłyszeć jej założyciela - Tadeusza Rydzyka.
- Dziękuję panu Jerzemu za ten głos, myślę tak samo, tylko nie popadam w fatalizm - powiedział. Rydzyk dodał, że "jesteśmy rozpracowywani od zakończenia wojny, najpierw ten trend z Moskwy, a teraz inny trend, Nowa Lewica". Ksiądz wezwał na antenie do organizowania się przy posłach.
- Nie myśleć, że wszyscy są idealni, również w tej opcji będą różni - przestrzegł.
Polska po wyborach. Relacja na żywo >>>
"Gazeta Wyborcza", wit