Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 24.10.2011

Julia Tymoszenko złożyła apelację od wyroku sądu

11 października Julia Tymoszenko została skazana na 7 lat więzienia za przekroczenie uprawnień służbowych w czasie podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku.
Julia TymoszenkoJulia TymoszenkoEuku/Wikimedia Commons/CC

Termin na złożenie apelacji mija we wtorek. Odwołanie, zgodnie z procedurą, przekazano kierownictwu aresztu śledczego, w którym przebywa była premier. Jego kopię adwokaci złożą do sądu.

Zwolnienia byłej premier domaga się Unia Europejska. Początkowo Wiktor Janukowycz sugerował, że jego gotów tak zmienić prawo, aby wyszła ona z aresztu, później jednak wycofał się z tej obietnicy i przekonywał, że była premier musi pozostać w więzieniu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Tymoszenko w sądzie

Tymoszenko została skazana na siedem lat więzienia za przekroczenie uprawnień służbowych w czasie podpisywania umów gazowych z Rosją w 2009 roku.

Oprócz tego, przeciwko Tymoszenko Prokuratura Generalna prowadzi jeszcze kilka spraw. Trzy z nich dotyczą okresu, gdy zajmowała ona stanowisko premiera: naruszeń przy zakupie karetek pogotowia dla wiejskich przychodni, niecelowego wykorzystania pieniędzy pochodzących ze sprzedaży kwot emisji gazów cieplarnianych oraz kupna szczepionek.

Czwarta sprawa sięga lat 90., kiedy to Tymoszenko była szefem firmy Zjednoczone Systemy Energetyczne. Prokuratura zarzuca jej unikanie spłaty podatków za handel gazem i defraudację środków budżetowych przez Zjednoczone Systemy Energetyczne. Straty mają wynosić 45 milionów hrywien, co według dziszejszego kursu jest równowartością 18 milionów złotych.

Tego samego okresu dotyczy sprawa wszczęta przez Służbę Bezpieczeństwa. Chodzi tu jednak o dług wobec Rosji, który wynosił 405 milionów dolarów i miał powstać w wyniku działania firmy Zjednoczone Systemy Energetyczne, ale został nim obciążony budżet państwa.

IAR,kk