Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Chodurski 26.10.2011

Miller "łączy siły" z Napieralskim, Oleksym i Janikiem

Trzeba łączyć siły, by SLD mógł jak najszybciej pokonać kryzys - to wniosek ze spotkania szefa klubu SLD Leszka Millera z politykami Sojuszu.
Leszek MillerLeszek Miller
Stare-nowe twarze
W spotkaniu z Millerem uczestniczyli m.in. Grzegorz Napieralski, Józef Oleksy, Krzysztof Janik i Marek Dyduch. Rozmowa odbyła się przed planowaną na sobotę Radą Krajową Sojuszu. Na zaproszenie Millera w spotkaniu w Sejmie uczestniczyli także sekretarz generalny SLD Marek Nawrot oraz b. szef SLD Wojciech Olejniczak.
Po zakończeniu tego spotkania nowy szef klubu SLD rozmawiał też z b. premierem, senatorem niezależnym Włodzimierzem Cimoszewiczem.
"Wybierzmy przyszlość"?
- Moim zadaniem jest przekonanie wszystkich, że przyszłość musi być ważniejsza niż przeszłość - mówił Miller po rozmowach z byłymi i obecnymi liderami SLD. Jak dodał, wszyscy zadeklarowali, że "trzeba łączyć siły, by Sojusz mógł jak najszybciej pokonać kryzys".
B. szef SLD Wojciech Olejniczak z kolei podkreślił, że podczas sobotniego posiedzenia Rady Krajowej SLD partia powinna pokazać, że "ma program i grono liderów". - Musimy wybrać nowe kierownictwo partii. To kierownictwo powinno składać się z osób najlepszych, jakie są dzisiaj w SLD - dodał.

O co chodzi lewicy?
Natomiast b. premier Józef Oleksy ocenił, że najpilniejsze obecnie dla SLD zadanie to "wysłanie do społeczeństwa sygnału, o co lewicy w Polsce chodzi".
- Ważnym przesłaniem tego spotkania jest to, że Sojuszowi szkodziły w przeszłości wewnętrzne tarcia i gry, i to wszystko trzeba usunąć i ma być jednolite podejście (...) do rozwiązywania tej sytuacji - uważa Oleksy.
Cimoszewicz trzyma się z boku, ale...
Leszek Miller rozmawiał także w środę z b. premierem, senatorem niezależnym Włodzimierzem Cimoszewiczem. Jak mówił, Cimoszewicz zachęcał go, by o przyszłości lewicy "myśleć jak najszerzej".
- Zachęcałem go bardzo do tego, żeby włączać do autentycznej dyskusji jak najwięcej ludzi, nie tylko z SLD - zaznaczył Cimoszewicz. Jego zdaniem, Sojusz powinien też przeanalizować błędy, jakie popełnił w ostatnim czasie. - Wynik ostatnich wyborów może być rozumiany wyłącznie jako potwierdzenie wielkich błędów, jakie na lewicy miały miejsce - ocenił Cimoszewicz.
W jego opinii, prawybory szefa SLD byłyby dobrym pomysłem. - Pod warunkiem oczywiście, że będzie trochę chętnych i że się czymś będą różnili - zaznaczył. Jak dodał, on sam nie rozważa możliwości startu. Poinformował również, że nie zamierza wstępować do klubu Sojuszu. - Powiedziałem przewodniczącemu, że nie liczę się z możliwością wstąpienia do tego klubu, ale na współpracę jestem otwarty - zadeklarował Cimoszewicz.
Miller ocenił, że oferta współpracy ze strony Cimoszewicza jest bardzo cenna. - Będziemy zwracać się do senatora Cimoszewicza o reprezentowanie naszego punktu widzenia w pracach Senatu - dodał.

PAP/mch