Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 31.10.2011

O północy NATO kończy operację w Libii

W poniedziałek samoloty Sojuszu wylecą z baz po raz ostatni i jeszcze tylko do północy będą monitorowały sytuację nad Libią, później powrócą do swych krajów.
Buldożer niszczy dom Muammara KaddafiegoBuldożer niszczy dom Muammara Kaddafiegofot. PAP/EPA/SABRI ELMHEDWI

NATO zakończy o północy siedmiomiesięczną operację wojskową w Libii. Sojusznicy uznali, że wraz ze śmiercią Muammara Kaddafiego nie ma już zagrożenia dla ludności cywilnej ze strony jego zwolenników. Wcześniej Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję wygaszając mandat dla NATO-wskiej misji.

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen informując w ubiegłym tygodniu o zakończeniu misji powiedział, że była ona jedną z najbardziej udanych w historii Sojuszu.

- Kończymy ją w sposób przemyślany i kontrolowany - dodał szef NATO. Podkreślił, że teraz przyszłość Libii jest w rękach jej obywateli, a przed nimi wiele pracy.

- Zbudowanie nowej Libii, w oparciu o pojednanie, prawa człowieka i reguły państwa prawa. Libii demokratycznej dla wszystkich jej obywateli - mówił sekretarz generalny.

Mirage
Mirage 2000 wyrusza z Krety na swoją misję do Libii, fot. PAP/EPA/STEFANOS RAPANIS

Sojusz rozpoczął operację wojskową w Libii pod koniec marca, wypełniając rezolucję Rady Bezpieczeństwa miał chronić ludność cywilną. W ciągu tych siedmiu miesięcy nie wszystko przebiegało zgodnie z planem, a NATO w pewnym momencie były nawet krytykowane za nieskuteczność, bo mimo nalotów sojuszników wojska wierne Muammarowi Kaddafiemu kontynuowały ofensywę przeciwko powstańcom.

Samoloty NATO przeprowadziły ponad 26 tysięcy lotów i zniszczyły kilka tysięcy libijskich celów wojskowych.

IAR, agkm