Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 01.11.2011

Komitet PiS zajmie się listem Zbigniewa Ziobry?

Poseł PiS Andrzej Dera liczy, że na środowym posiedzeniu komitetu dojdzie do pojednania między prezesem Jarosławem Kaczyńskim a Zbigniewem Ziobrą.
Zbigniew ZiobroZbigniew ZiobroKancelaria Prezydenta RP

Na środę zaplanowano posiedzenie Komitetu Politycznego PiS. - Nie wykluczam, że komitet zajmie się tą sprawą [listu Ziobry], ponieważ temat jest aktualny, problem na pewno wymaga głębokiego rozważenia i rozwiązania, natomiast jakie to będzie rozwiązanie i czy nastąpi to w środę - tego nie umiem powiedzieć - powiedział zasiadający w komitecie poseł Jarosław Zieliński.

- Mam nadzieję, że w środę dojdzie do uspokojenia emocji, pojednania i wspólnego ustalenia priorytetów na przyszłość, a nie będziemy zajmować się tym, kto jest ważniejszy, kto co powiedział, czy miał prawo to mówić, czy nie - zaznaczył Dera.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

"Zafundował nam medialne szaleństwo"

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki (również zasiada w komitecie) powiedział z kolei, że ruch w sprawie Ziobry należy teraz do rzecznika partyjnej dyscypliny Karola Karskiego.

Wobec Ziobry toczy się w PiS postępowanie dyscyplinarne mające związek m.in. z jego wywiadami dla "Uważam Rze" i "Naszego Dziennika", które ukazały się w zeszły poniedziałek. Wiceszef PiS mówił o konieczności demokratyzacji PiS, otwarcia się partii na inne środowiska.

Zdaniem Czarneckiego, wśród działaczy PiS jest wielu krytyków ostatnich poczynań wiceprezesa PiS. - Narasta przekonanie, że Zbyszek Ziobro i jego współpracownicy posunęli się zdecydowanie za daleko, ponieważ zafundowali nam trwające dwa tygodnie medialne szaleństwo, gdzie mówi się tylko o problemach PiS - podkreślił europoseł.

Skrytykował przy tym formę, jaką Ziobro wybrał, by rozmawiać o sytuacji PiS. - Nadanie temu listowi formuły publicznej, otwartej powoduje, że mamy kolejny dzień medialnego festiwalu, który poświęcony jest sprawom wewnętrznym PiS i to nie jest dobre - uważa Czarnecki. Jak ocenił, intencją autorów listu było "robienie zadymy w mediach". Zwrócił przy tym uwagę, że prezes PiS dowiedział się o liście Ziobry z mediów.

Zgodnie ze statutem PiS, Komitet Polityczny "w przypadku rażącego naruszenia zasad statutowych i obowiązków członka PiS uniemożliwiającego lub zagrażającego realizacji celów programowych lub linii politycznej PiS" ma prawo "podjąć uchwałę o wykluczeniu członka z PiS albo o zakazie pełnienia przez niego funkcji we władzach PiS przez okres od 6 miesięcy do 2 lat".

List Ziobry do prezesa Kaczyńskiego>>>

PAP,kk