Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 01.11.2011

Ławrow: będzie "konkretna" odpowiedź na tarczę

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow podkreślił, że jeśli USA będą nadal ignorować stanowisko jego kraju ws. budowy tarczy antyrakietowej "to zmuszeni będziemy zadbać o swoje interesy innymi metodami".
Siergiej ŁawrowSiergiej Ławrow wikipedia cc/Mikhail Evstafiev

- Gotowi jesteśmy kontynuować dialog przeciwrakietowy z USA i NATO. Jeśli jednak nasi partnerzy w dalszym ciągu będą ignorować nasze stanowisko, to zmuszeni będziemy zadbać o swoje interesy w sferze bezpieczeństwa innymi metodami. Niewykluczone, że potrzebne będą konkretne i - co pragnę podkreślić - wymuszone kontrposunięcia o charakterze wojskowo-technicznym - oświadczył szef MSZ FR w wywiadzie dla serbskiej gazety "Veczernje Novosti".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Szef rosyjskiej dyplomacji skrytykował też niedawną umowę między Waszyngtonem i Bukaresztem o ulokowaniu na terytorium Rumunii elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Nazwał ją "jednym z ogniw w łańcuchu wydarzeń z ostatnich dwóch mięsiecy, potwierdzających nastawienie USA na przyspieszoną realizację ich planów przeciwrakietowych bez uwzględnienia słusznych obaw Rosji". Zaznaczył, że podobne porozumienia zawarto już z Turcją, Polską i Hiszpanią.

Ławrow zauważył, że "wszystko to ma miejsce przy istnieniu ślepego zaułku, w jakim znalazł się dialog Moskwy z Waszyngtonem i Sojuszem Północnoatlantyckim w sprawie udzielenia prawnie zobowiązujących gwarancji, że tarcza antyrakietowa USA i NATO nie będzie skierowana przeciwko rosyjskim siłom odstraszania".

Moskwa i Waszyngton rok temu podjęły rozmowy w sprawie obrony przeciwrakietowej, w ramach których miały przedstawić swoje stanowiska i rozładować napięcie, powstałe w związku z projektem tarczy antyrakietowej, przygotowanym przez poprzedniego prezydenta USA George'a W. Busha.

Kolejna runda tych rozmów - na początku października w Moskwie - nie przyniosła porozumienia. Strona rosyjska niezmiennie nalega na otrzymanie pisemnych gwarancji, że amerykański system obrony przeciwrakietowej nie będzie zagrażać bezpieczeństwu Rosji.

PAP,kk