Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Sylwia Mróz 14.11.2011

Norwegia: kolejne 12 tygodni dla Breivika

Anders Breivik, któremu się zarzuca zamordowanie 77 osób, pozostanie kolejne 12 tygodni w areszcie śledczym.
Sędzia Torkjel Nesheim na rozprawie w OsloSędzia Torkjel Nesheim na rozprawie w Oslo(fot. PAP/EPA/CORNELIUS POPPE)
Posłuchaj
  • Relacja Michała Haykowskiego ze Sztokholmu (IAR): kolejne 12 tygodni aresztu dla Breivika
Czytaj także

Proces Andersa Breivika rozpocznie się 16 kwietnia przyszłego roku. Tak postanowił sąd w Oslo. Wyrok ogłoszono po 40 minutowej rozprawie przed Sadem Rejonowym. Sąd ograniczył też prawo do wizyt u oskarżonego i korespondencji. Przez pierwsze cztery tygodnie Breivik nie będzie też miał dostępu do mediów. W trakcie rozprawy na pytanie sędziego kim jest podsądny, Breivik oświadczył iż jest wojskowym, oficerem norweskiego Ruchu Oporu.

Przeciw wielokulturowości

To pierwsze publiczne wystąpienie zamachowca od czasu zatrzymania. Sędzia Torkjel Nesheim szybko przerwał Breivikowi, gdy ten próbował wygłosić przemówienie do rodzin ofiar i tych, którzy ocaleli z masakry, wyjaśniające jego poglądy i działania. Wówczas sprawca powiedział sędziemu, że ten nie ma prawa osądzania go, gdyż pracuje na zlecenie osób wspierających wielokulturowość. Według Breivika, to ideologia pełna nienawiści, której celem jest zniszczenie norweskiego społeczeństwa.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

Anders Breivik podczas śledztwa przyznał się do przeprowadzenia krwawych zamachów na budynki rządowe w Oslo oraz do przeprowadzenia masakry na wyspie Utoya. Twierdzi jednak, że nie było to przestępstwo. 

Kompletne odosobnienie, w którym przebywał Breivik, zostało zniesione miesiąc temu, ale ponieważ 32-latek jest w areszcie jedynym podejrzanym, wobec którego stosowane są maksymalne środki bezpieczeństwa, nadal pozostaje w izolacji.

Podczas poniedziałkowego przesłuchania Breivik przyznał się do zabicia 77 osób, ale nie przyznał się popełnienia przestępstwa. Zakwestionował też kompetencje sądu.
- Jestem wojskowym przywódcą norweskiego ruchu oporu i Rycerzy Templariuszy Norwegii. Jeśli chodzi o kompetencje (sądu), to kwestionuję je, ponieważ otrzymaliście swój mandat od organizacji wspierających ideologię nienawiści, gdyż wspierają one wielokulturowość - oznajmił.

Zabójstwa a przestępstwo

- Przyznaję się do czynów, ale nie uznaję się za winnego przestępstwa - dodał oskarżony, ubrany w czarny garnitur. Poniedziałkowe przesłuchanie, czwarte dla Breivika, było pierwszą sposobnością dla mediów i rodzin zamordowanych do wysłuchania publicznego wystąpienia zabójcy.

Na salę sądową wpuszczono około 120 osób, w tym ok. 30 osób, które przeżyły atak lub straciły w nim bliskich. Kilkaset innych osób obserwowało przesłuchanie z sal podłączonych do systemów wideokonferencyjnych. Jeśli Breivik zostanie uznany przez psychiatrów za osobę odpowiedzialną za swe czyny, jego proces rozpocznie się w kwietniu 2012 roku.

22 lipca Breivik zastrzelił na wyspie Utoya 69 uczestników obozu młodzieżówki Partii Pracy. Wcześniej zdetonował ukryte w samochodzie materiały wybuchowe, zabijając w centrum Oslo osiem osób.

IAR, PAP/ sm