Skatowali suczkę Psotkę i ukryli ją w zaspie

Skazani to 45-letnia właścicielka suczki Psotki i jej 42-letni znajomy. Oboje mają także zapłacić w sumie 2,3 tys. zł grzywien.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

W styczniu kobieta zwróciła się do mężczyzny z prośbą o "pomoc" w pozbyciu się psa. Zabrali zwierzę do miejscowego parku. Według relacji świadka, mężczyzna bił psa konarem, dopóki ten nie stracił przytomności. Gdy oprawcy uznali, że zwierzę nie żyje, wrzucili je do zaspy.

Świadek powiadomił policję o zajściu dopiero na drugi dzień. Psa odnaleziono po 36 godzinach od zdarzenia. Wezwany na miejsce weterynarz stwierdził, że suczka żyje, choć była w ciężkim stanie: nie reagowała na bodźce zewnętrzne i straciła wzrok. Psa odratowano w bydgoskiej lecznicy. Psotka ma już nowy dom.

Wyrok jest prawomocny.

PAP,kk