Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 17.11.2011

"Nie chcemy stawać przed sądem koleżeńskim"

Rozpatrzenie odwołań usuniętych z PiS europosłów: Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego wyznaczono na piątek, dokładnie w czasie expose premiera Donalda Tuska.
Zbigniew ZiobroZbigniew ZiobroKancelaria Prezydenta RP

Rzecznik Klubu Solidarna Polska Patryk Jaki podkreślił w rozmowie z IAR, że pełnomocnikami trójki eurodeputowanych są posłowie Marzena Wróbel, Andrzej Dera i Arkadiusz Mularczyk, którzy powinni i chcą być w piątek w Sejmie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Ciąg złośliwości i upokorzeń trwa. Wyznaczając termin w piątek na godz. 12 de facto musiano brać pod uwagę to, że w tym czasie odbywa się expose premiera, czyli jedno z najważniejszych wydarzeń dla polityka opozycyjnego - powiedział Jaki.

Patryk Jaki uważa, że termin może być zmieniony na jakikolwiek późniejszy, tak by nie kolidował za obowiązkami poselskimi. - Apelujemy do władz PiS aby przesunęli termin rozprawy, apelujemy - tradycyjnie - aby zachowali jedność prawicy i przestali już biegać z nożem i wyrzucać kogo tylko popadnie - podkreślił.

Komitet Polityczny PiS dał też do piątku czas posłom z Klubu Solidarna Polska, na zapisanie się do Klubu PiS. Jeśli tego nie zrobią - wejdzie w życie uchwała o wykluczeniu ich z partii. Ci jednak - przynajmniej oficjalnie - cały czas oczekują na to, że Ziobro, Cymański i Kurski zostaną przywróceni do PiS.

"Apel pozostanie bezskuteczny"

Argumenty na temat obowiązku wysłuchania przemówienia premiera przez polityków opozycji, nie przekonały władz PiS. Rzecznik partii Adam Hofman powiedział, że europosłowie nie są członkami parlamentu, a więc formalnie nie mają żadnego związku z expose. Jeśli jednak będą bardzo zainteresowani wystąpieniem premiera, to mogą jego zdaniem obejrzeć sobie relacje w mediach.


Rzecznik PiS wyjaśnił, że w południe wszystkie instytucje pracują normalnie: urzędy, banki i sklepy nie przerywają pracy i nie przerwie jej też z powodu wystąpienia premiera, Sąd Koleżeński Prawa i Sprawiedliwości. - Apel pozostanie bezskuteczny - dodał.

Rzecznik PiS powiedział, że nie potrafi przewidzieć jaka będzie decyzja sądu. - Osobiście, uważam, że panowie od początku mieli plan by założyć partię, ale to jest moje zdanie a sąd sądem - powiedział Adam Hofman.

IAR,kk