Wszyscy oskarżeni są członkami rodziny biskupa Samuela Mulleta seniora. Według śledczych napadali oni na innych Amiszów i trzymając ich siłą golili im włosy i brody nożyczkami i golarkami, raniąc niektórych z nich, a także tych, którzy próbowali ich powstrzymać.
Według departamentu sprawiedliwości przestępstwa były popełniane na tle dyskryminacji religijnej, w ramach poróżnienia biskupa Mulleta z resztą kościoła. Biskup jest głową klanowej sekty Bergholz, która ekskomunikowała niedawno osiem rodzin, które zdecydowały się opuścić sektę. Jego decyzja była sprawdzana przez 300-osobową radę biskupów kościoła Amiszów, która uznała że była ona motywowana zemstą i niesprawiedliwa i wycofała ją.
Według telewizji ABC członkowie sekty zaczęli ją opuszczać w 2005 roku z powodu apodyktycznego zachowania Mulleta. Jego byli synowa i zięć zeznali w prokuraturze, że Mullet sprawował władzę absolutną, fizycznie karząc tych, którzy mu się sprzeciwiali. Miał zmuszać członków grupy do spania w kurniku i zlecać publiczne bicie jako karę. Podobno też udzielał „porad” małżeńskich śpiąc z cudzymi żonami.
Mullet wraz z synami, zięciami i bratankami wynajął kierowcę, który zabrał ich i ich powóz do domu jednego z biskupów, którzy głosowali przeciwko niemu. Zapukali do drzwi i powiedzieli mężczyźnie, że chcą z nim porozmawiać, a potem napadli na niego i jego syna. Później obcięli im włosy i zrobili dokumentację fotograficzną.
Później grupa udała się do domu innej ofiary i napadła na nią w podobny sposób. Wynajęty kierowca zabrał mężczyzn do kolejnych miejsc, co później przyznał przed prokuratorem.
Zięć Mulleta, Emanuel Schrock, wysłał trzy listy do innej ofiary, przekonując ją żeby zjawiła się w jego domu, a później także i jemu obcięli brodę.
Johnny, Lester, Daniel Mulletowie, oraz Eli i Levi Millerowie przyznali się przed FBI do przestępstw. Wszyscy są oskarżeni z Hate Crimes Prevention Act, amerykańskiego prawa przeciwko przestępstwom powodowanym nienawiścią rasową, etniczną, religijną i inną.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
sg