Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 28.11.2011

Kaczyński ostro o Sikorskim: sprzeniewierzył się

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zarzucił szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu, że sprzeniewierzył się słowom zawartym w rocie ministerialnego ślubowania.
Radosław SikorskiRadosław SikorskiHelene C. Stikkel./Wikimedia Commons
Posłuchaj
  • Sikorski: nasza skrajna opozycja na pewno będzie zarzucała niestworzone rzeczy
Czytaj także

Chodzi o słowa: "Obejmując urząd ministra spraw zagranicznych uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Zdaniem prezesa PiS, Sikorski sprzeniewierzył się tym słowom, występując w Berlinie z tezami znacząco ograniczającymi suwerenność Polski. PiS wezwało premiera Donalda Tuska do przedstawienia polskiego stanowiska na temat przyszłości UE na forum Sejmu, podczas nadzwyczajnego posiedzenia zwołanego przed grudniowym szczytem UE, który odbędzie się w dniach 8 i 9 grudnia.

Jarosław Kaczyński uważa, że szef MSZ nie dostrzega zagrożeń dla Polski płynących z wyraźnego dążenia do narzucenia w Unii hegemonii dużych graczy, przede wszystkim Republiki Federalnej Niemiec i Francji.

Według poniedziałkowej "Rzeczpospolitej", Sikorski na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej w Berlinie miał powiedzieć, że uważa, że przyszłością Unii jest federacja. Jak napisano, będzie się domagał, żeby państwa członkowskie miały tyle autonomii, ile mają stany USA; spod władzy Unii byłyby wyłączone: edukacja, moralność publiczna i podatki.

Radosław Sikorski, komentując słowa prezesa PiS podkreśla, że w interesie naszego kraju jest, aby Unia Europejska funkcjonowała jak najlepiej. - Myślę, że nasza skrajna opozycja na pewno będzie zarzucała niestworzone rzeczy. Najważniejszą dla nas kwestią jest przetrwanie i rozwój Unii Europejskiej. To jest żywotny polski interes. I jako minister spraw zagranicznych naszego kraju i prezydencja UE będziemy Unii bronić - powiedział.

- Czekamy na propozycje ze strony PiS-u i Jarosława Kaczyńskiego dotyczące rozwiązania kryzysu w Europie - tak rzecznik MSZ Marcin Bosacki skomentował oświadczenie prezesa Prawa i Sprawiedliwości.

Co Sikorski powiedział w Berlinie?>>>

Oto pełny tekst oświadczenia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego:

"Podczas sejmowego expose prezes Rady Ministrów Donald Tusk nie zaprezentował założeń polityki zagranicznej rządu, zdawkowo odniósł się do mniej istotnych zagadnień polityki europejskiej. Zdecydował się tak postąpić pomimo sprawowanego przez Polskę przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej i, dramatycznej sytuacji takich państw członkowskich, jak Grecja. Nie dostrzegał zagrożeń dla Polski płynących z wyraźnego dążenia do narzucenia w Unii hegemonii dużych graczy, przede wszystkim Republiki Federalnej Niemiec i Francji.

Premier zapewnił posłów, że założenia polskiej polityki zagranicznej, tradycyjnie zawierające komponent unijny, zostaną zaprezentowane na forum Sejmu przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.

Pomimo sprzeciwu opozycji, przede wszystkim największej partii opozycyjnej, jaką jest PiS, Sejm udzielił Rządowi Donalda Tuska wotum zaufania. Kilka dni później, polski minister spraw zagranicznych w wywiadzie udzielonym dziennikowi "Rzeczpospolita" przedstawił fragmenty polskiego stanowiska w sprawie przyszłości Unii Europejskiej.

Dzisiaj, podczas wizyty zagranicznej w Berlinie postanowił zaprezentować je w wystąpieniu na forum Niemieckiego Towarzystwa polityki Zagranicznej. Wystąpienie polskiego ministra wspólnie sponsorują "Die Welt" i "Rzeczpospolita". Poprzedziły je artykuły opiniotwórczych dziennikarzy: red. Marka Cichockiego w "Teologii Politycznej", Andrzeja Talagi w "Rzeczpospolitej" i Beylina w "Gazecie Wyborczej". Wszystkie te teksty w sposób jednoznaczny wskazywały na konieczność podporządkowania się przez Polskę polityce tzw. Grupy Frankfurckiej, w naszym przypadku przede wszystkim Niemiec.

Premier Donald Tusk i jego ministrowie dwa tygodnie temu składali ślubowanie o wypełnianiu postanowień Konstytucji i innych ustaw. Występując w Berlinie z tezami znacząco ograniczającymi suwerenność Polski, uchylając się przed zapisaną w Konstytucji kontrolą parlamentarną, której podlega Rada Ministrów, Radosław Sikorski sprzeniewierzył się zawartej w rocie ministerialnego ślubowania zasadzie, że "Obejmując urząd ministra spraw zagranicznych uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem".

W przeszłości wielu Polaków oddało życie walcząc o sprawy, które przedstawiciele rządu poddają dobrowolnie, bez słowa protestu. Prawo i Sprawiedliwość wzywa premiera Donalda Tuska do przedstawienia polskiego stanowiska na temat przyszłości Unii Europejskiej na forum Sejmu, podczas nadzwyczajnego posiedzenia zwołanego przed grudniowym szczytem UE, który odbędzie się w dniach 8 i 9.12 br.

Jarosław Kaczyński"

IAR,kk