Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Martin Ruszkiewicz 08.12.2011

Kto przejmie majątek Villas? "Pogadamy w sądzie"

Wokół śmierci Violetty Villas narosło wiele nieporozumień i kontrowersji. Ponoć jej najbliżsi nie mogą dojść do porozumienia w sprawach pochówku, jak i podziału majątku.
Kto przejmie majątek Villas? Pogadamy w sądziefot. Bechstein/CC

"Super Express" informuje, że Krzysztof Gospodarek, syn Violetty Villas, o śmierci mamy dowiedział się z telewizji. Następnego dnia zjawił się pod jej domem w Lewinie Kłodzkim (woj. dolnośląskie). Napotkał jednak spore trudności z wejściem na posesję, ponieważ blokowała mu je długoletnia opiekunka i menedżerka Villas, Elżbieta Budzyńska. Nie jest tajemnicą, że oboje od lat nie przepadają za sobą. W mieszkaniu wywiązała się miedzy nimi awantura, m.in. o prawa do spadku.

Spór o dokumenty i testament

Z informacji "SE" wynika, że Villas kilka razy własnoręcznie spisywała ostatnią wolę. Prowadziła również inne zapiski. Syn najpierw miał być wydziedziczony, a następnie przywrócony jako spadkobierca. Budzyńska jest posiadaczką tych rękopisów. Twierdzi, że jej podopieczna nie życzyła sobie nawet tego, aby za trumną z jej ciałem szedł syn.

"SE" dodaje, że nie wiadomo jak zostanie podzielony majątek zmarłej artystki. Jej posiadłość warta jest ok. 500 tys. zł, do tego dochodzą wszelkie pamiątki. Na aukcjach osiągnąć mogą nawet 100 tys. zł. Samych tantiem za wykonywanie jej piosenek nie jest za wiele - 3-4 tys. zł rocznie. Gospodarek już zapowiedział, że będzie dochodził swoich spraw w sądzie.

"Super Express"/mr