Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 16.12.2011

Trzy osoby ranne, zerwane dachy, połamane drzewa

To efekt piątkowej wichury na południu Polski. Wiatr w porywach przekraczał 110 km na godzinę.
Trzy osoby ranne, zerwane dachy, połamane drzewaGlow Images/East News

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Jarosław Wojtasik z komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Katowicach poinformował, że na południu województwa śląskiego strażacy interweniowali wieczorem ok. 130 razy, najczęściej w rejonie Bielska-Białej, Pszczyny i na Śląsku Cieszyńskim.

W powiecie Sucha Beskidzka (Małopolskie) wiatr zerwał lub uszkodził ok. 10 dachów - powiedział rzecznik tamtejszej straży pożarnej kpt. Łukasz Białończyk. Spadające elementy dachów poraniły dwie osoby. Jedna z nich z podejrzeniem urazu kręgosłupa została przewieziona do szpitala.

Upadający konar ranił też rowerzystę w Ustroniu na Śląsku Cieszyńskim. Tam strażacy interweniowali blisko 60 razy. Wiatr zerwał m.in. dwa dachy na budynkach w Puńcowie i Ustroniu i uszkodził kilka innych.

Pożar w lesie

W powiecie bielskim wichura uszkodziła 10 dachów, m.in. w Szczyrku, Kozach i Jaworzu. Połamane drzewa przywaliły cztery samochody, w których znajdowali się ludzie, nikt nie został poszkodowany. Wskutek iskrzenia zwartych przewodów energetycznych w lesie w Zabrzegu wybuchł pożar.

Strażacy usuwali także wywrócone słupy energetyczne i telekomunikacyjnych, a także przewrócone drzewa z dróg. Jak powiedziała Patrycja Pokrzywa z bielskiej straży pożarnej, najwięcej szkód wiatr wyrządził w gminach Kozy, Jaworze i Jasienica.

aj