Przewodniczący KRRiT, Jan Dworak przyznaje, że sposób finansowania tych mediów wymaga pilnego uregulowania. Rada pracuje nad tak zwaną ustawą czyszczącą, dotyczącą też innych kwestii. Swoich propozycji nie chce ujawniać zanim nie przedstawi ich ministrowi kultury. W przekonaniu Jana Dworaka, w mijającym roku można mówić o osiągnięciach. Zalicza do nich, prócz ustawy cyfryzacyjnej, przeprowadzenie procedur konkursowych. W ten sposób, po raz pierwszy w historii, wyłoniono władze Polskiego Radia i Telewizji Polskiej.
Przewodnicząca Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO, której bardzo zależało na konkursach, z wyników nie jest do końca zadowolona. Jej zdaniem, mogło być lepiej, ale i tak konkursy to duże osiągnięcie. Polskiemu Radiu powiedziała, że widzi "kolosalną różnicę in plus": Oceniła, że we władzach zasiedli ludzie "kompetentni".
W przekonaniu wiceprzewodniczącej Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, także byłej szefowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Elżbiety Kruk z PiS, konkursy absolutnie nie zdały egzaminu. W jej ocenie światopogląd konserwatywny nie jest dostatecznie reprezentowany w ofercie programowej, szczególnie w telewizji, i pozostał nierozwiązany poważny problem finansowania Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. Zdaniem Elżbiety Kruk, formuła abonamentu się "wyczerpała". - Płaci 12% społeczeństwa, trzeba na pewno zmienić system finansowania mediów publicznych - powiedziała Polskiemu Radiu była przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W mijającym roku Polskie Radio Spółka Akcyjna Skarbu Państwa odnotowało najniższe w historii wpływy z abonamentu. Tak wielkiego ubytku publiczny nadawca nie może zrekompensować wpływami z reklam. Opłata abonamentowa za odbiornik radiowy wynosi 5,53 zł miesięcznie. Jest pobierana przez Pocztę Polską, również Jednoosobową Spółkę Skarbu Państwa. Polskie Radio ma ustawowo ograniczone możliwości komercjalizacji programu i postępującej komercjalizacji nie chce.
IAR, sm