Wielka Brytania: książę Filip wyszedł ze szpitala

We wtorek uśmiechnięty książę Filip podziękował personelowi szpitala Papworth w Cambridge za opiekę i wkrótce potem opuścił go, siedząc obok kierowcy Range Rovera i przez opuszczoną szybę machając ręką do czekających reporterów.

Książę udał się do odległego o 80 kilometrów majątku królowej w Sandringham, gdzie rodzina królewska spędza okres świąt i Nowego Roku. Został stamtąd zabrany helikopterem do Cambridge, kiedy w piątek zaczął odczuwać ból w klatce piersiowej.

Jeszcze tej samej nocy lekarze z Papworth, największego szpitala kardiologicznego w Wielkiej Brytanii, dokonali zabiegu angioplastyki, wprowadzając do tętnicy sercowej księcia poszerzającą ją sprężynkę.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

W piątek 90-letni Filip trafił do kliniki z silnym bólem w klatce piersiowej. Był to najpoważniejszy problem zdrowotny uważanego za okaz zdrowia księcia.

IAR,PAP,kk