W pierwszym przypadku narkotyki w osobowym Oplu znalazł pies Graffi. Labrador od początku kontroli zachowywał się niespokojnie. - Swoim zachowaniem dał sygnał, że w samochodzie znajdują się narkotyki. Potem bez wahania zaznaczył bagaż należący do 29-letniego mieszkańca woj. śląskiego - mówi Agnieszka Skowron, rzecznik prasowy Izby Celnej w Opolu. Wartość znalezinych narkotyków oszacowano na ponad 300 tysięcy zł.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
We wskazanej przez psa torbie ukryte były hermetycznie sprasowane opakowania zawierające trzy kilogramy amfetaminy oraz pół kilograma marihuany. Całość przesyłki owinięta była w koce oraz dodatkowo zapakowana w worki foliowe.
W drugim przypadku funkcjonariusze zatrzymali samochód, w którym znaleziono sportową torbę, a w niej 5 kilogramów amfetaminy. W sumie z zatrzymanej amfetaminy można było przygotować 16 tysięcy porcji o łącznej wartości ponad 300 tysięcy zł. Narkotyki miały trafić na polski rynek. Zatrzymanym mężczyznom grozi kara minimum 3 lat pozbawienia wolności.
Rzecznik podkreśliła, że w obu przypadkach narkotyki wykryto podczas rutynowych kontroli samochodów na trasie Nysa-Brzeg. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających zatrzymanym mężczyznom grozi kara co najmniej 3 lat więzienia.
IAR, sm, gs