Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wittenberg 07.01.2012

Afera wokół koncesji dla TV Trwam: "mieszanie w głowach"

To, że telewizja ojca Rydzyka nie dostała koncesji na nadawanie cyfrowe, nie znaczy, że zniknie - mówi zasiadający w KRRiT Krzysztof Luft.

Krajowa Rada Radiofoni i Telewizji nie przyznała TV Trwam koncesji na nadawanie w multipleksie cyfrowym. Decyzja wywołała polityczną burzę.

- To dyskryminacja chrześcijan - uważa Prawo i Sprawiedliwość. Posłowie ugrupowania zamierzają złożyć wniosek w tej sprawie do sejmowej komisji kultury i domagają się wyjaśnień od KRRiT. TV Trwam broni też Solidarna Polska. Według Arkadiusza Mularczyka nieprzyznanie jej koncesji to "zagrożenie dla wolności słowa i standardów demokratycznych".

Tymczasem Krzysztof Luft, który zasiada w KRRiT uspokaja i zapewnia, że nieprzyznanie koncesji nie wpłynie na odbiór toruńskiej telewizji.

- W oświadczeniu TV Trwam czytam, że miejsce na multipleksie jest potrzebne, by można było odbierać program dla TV Trwam po wprowadzeniu w najbliższym czasie cyfrowego systemu nadawania. To jest nieporozumienie i mieszanie ludziom w głowach - ocenia Luft i dodaje, że toruńska telewizja obecna jest w 80 proc. gospodarstw domowych, bo można ją odbierać przez satelitę i sieci kablowe. Jego zdaniem ten stan rzeczy się nie zmieni.

Luft przypomina także, że koncesji na nadawanie cyfrowe nie dostały również m.in. TVN24, Polsat News, TV Religia i Superstacja. Na jakiej podstawie ich odmówiono?

Pytany o szczegóły odmowy Luft wyjaśnia, że chodzi o finansowe powodzenie przedsięwzięcia: - Multipleks cyfrowy od częstotliwości analogowej różni się tym, że w jednym paśmie częstotliwości umieszcza się do ośmiu programów. Nadawcy tych programów muszą ponieść koszty tego przedsięwzięcia i jeżeli chociaż jeden z nich nie daje całkowitej gwarancji, że jest w stanie ten ciężar udźwignąć, to wówczas stwarza zagrożenie dla powodzenia funkcjonowania całego multipleksu - tłumaczy.

O tym, że KRRiT odrzuciła wniosek fundacji ojca Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis o koncesję na miejsce telewizji Trwam na multipleksach cyfrowej telewizji naziemnej, która uprawnia do nadawania programów w technologii cyfrowej, napisała czwartkowa "Rzeczpospolita". Od 1 sierpnia 2013 r. telewizja cyfrowa w pełni zastąpi tradycyjną, analogową. Według gazety, brak koncesji spowoduje, że telewizja Trwam może nie być dostępna w telewizji kablowej.

wit