Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 08.01.2012

Polityk roku 2011 w Rosji: Aleksiej Nawalny

Aleksiej Nawalny zapowiada, że zmierzy się w marcowych wyborach prezydenckich z Władimirem Putinem.
Polityk roku 2011 w Rosji: Aleksiej Nawalny fot. Wikipedia/CC/yfrog.com/hwnhaecj

Jednym z liderów opozycji, który wzbudza duże zainteresowanie zagranicznych obserwatorów i niezależnych komentatorów jest bloger Aleksiej Nawalny. Gazeta „Wiedomosti” ogłosiła go politykiem roku 2011. Rosyjska prasa nadała mu już kilka przydomków: -„Ten, którego boi się Putin”, „człowiek, którego czytają miliony” i „polityk ery informatyzacji”. Nawalny jak przystało na blogera internetową możliwość porozumiewania się ze społeczeństwem opanował do perfekcji.

Urodził się w podmoskiewskim Butyniu w 1976 roku. Ukończył dwa fakultety stołecznego uniwersytetu - prawo i finanse specjalizując się w operacjach giełdowych i papierach wartościowych. Taki też był początek jego przygody z Internetem. Skupując niewielkie ilości akcji państwowych koncernów zgodnie z przysługującym mu jako akcjonariuszowi prawem domagał się szczegółowych raportów na temat działalności spółek. Potrafił odnajdywać w nich nieprawidłowości, ślady korupcji i malwersacji, a wyniki swoich badań publikował w Internecie. Założył blog, na którym krytykuje panoszącą się w Rosji korupcję i stronę internetową „RosPił” - czyli rosyjska piła, której symbolem jest dwugłowy orzeł trzymający piłę w szponach. Tą Piłą ma przepiłowywać korupcyjne układy.

"Partia żulików i złodziei"

Aleksiej Nawalny w ostatnim dziesięcioleciu związany był politycznie z ruchem demokratycznym Jabłoko i kilkoma antykorupcyjnymi projektami społecznymi. To on wymyślił obraźliwe określenie dla partii Władimira Putina i Dmitrija Miedwiediewa - „Partia żulików i złodziei”. Przy każdej okazji krytykuje Kreml i rząd za brak nadzoru nad urzędnikami, panoszącą się korupcję, nepotyzm i brak kontaktów ze społeczeństwem. Często od Nawalnego po głowie dostają także liderzy opozycji, którzy jego zdaniem bardziej myślą o swoich karierach politycznych jak o przemianach społecznych. Nawalny w grudniu ubiegłego roku stanął na czele jednej z pierwszych demonstracji przeciwko sfałszowanym wyborom parlamentarnym. Został zatrzymany i trafił na 15 dni do aresztu.

Cześć rosyjskich komentatorów uważa go za naturalnego przywódcę opozycji. Dzięki internetowej popularności znają go ludzie w całej Rosji. Wiele osób, także z kręgów intelektualnych utożsamia się z jego ideami. Największym przypisywanym mu atutem jest czysta karta w działalności urzędniczej. W przeciwieństwie do swoich kolegów, znanych opozycjonistów nigdy nie zasiadał we władzach Rosji.

Ostatnim akordem jego kampanii wyborczej, jeśli zostanie zarejestrowany jako kandydat, ma być wielomilionowa demonstracja antyrządowa zorganizowana na tydzień przed wyborami.

IAR, agkm

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>