Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 16.01.2012

Jemen: Radda padła. Flaga al-Kaidy nad miastem

Flaga al-Kaidy zawisła na cytadeli w mieście Radda, przejętym przez bojowników którzy poprzysięgli lojalność Ajmanowi al-Zawahiriemu. Od piątku opór stawiała samotna garstka policjantów.
Uzbrojeni mężczyźni na ulicy stołecznej SanyUzbrojeni mężczyźni na ulicy stołecznej SanyFot. PAP/EPA/YAHYA ARHAB

- Al-Kaida powiesiła swoją flagę na cytadeli – cytuje agencja Reutera jednego z mieszkańców 60-tysięcznego miasta. – Członkowie (al-Kaidy – red.) rozeszli się po mieście po złożeniu publicznie przysięgi lojalności Ajmanowi al-Zawahiriemu po wieczornych modłach – dodał mężczyzna, rozmawiając z Reuterem przez telefon. Radda leży w stolicy al-Bajda, około 160 kilometrów na południe od stolicy kraju, Sany.

Według jemeńskiej telewizji państwowej mieszkańcy apelowali do rządu o uwolnienie wojsk, które uwolniłyby miasto. Zdobycie Raddy, leżącej na głównej trasie na południe kraju, odbyło się niemal identycznie jak Zindżibaru, który upadł w ubiegłym roku. Według źródeł agencji Reutera bojownicy dowodzeni przez ekstradowanych niedawno z Syrii członków al-Kaidy, atakowali miasto od piątku, napotykając na opór jedynie ze strony lokalnego garnizonu policji. Po zwycięstwie Tareq al-Dahab, szwagier kleryka zabitego w ataku drona w ubiegłym roku, ogłosił się emirem Raddy. W mieście znajduje się więzienie, w którym wyroki odsiadywali także terroryści z al-Kaidy.

Obawiające się destabilizacji na Półwyspie Arabskim Stany Zjednoczone i Arabia Saudyjska od listopada naciskają na rozwiązanie impasu politycznego związanego z przekazaniem władzy przez prezydenta Alego Abdullaha Salaha. Rządzący 33 lata prezydent przekazał swoje uprawnienia zastępcy, Abd-Rabbie Mansurowi Hadiemu, jednak pozostał w kraju i zachował tytuł prezydenta. Poprzez relacje rodzinne zachował dużą część władzy, kontrolując m.in. potężną Gwardię Republikańską.

Przeciwnicy Salaha, demonstrujący w Jemenie od wielu miesięcy, stworzyli warunki do wzrostu w siłę skrajnych islamistów. Autokratyczny reżim Salaha był przez wiele lat popierany przez Zachód, obawiający się próżni na scenie politycznej bardzo wrażliwego na wpływy islamistów Jemenu.

Według danych amerykańskiego Departamentu Stanu wojna z al-Kaidą Półwyspu Arabskiego zmusiła około 97 tysięcy mieszkańców południa do ucieczki, a ponad 300 tysięcy innych zostało przemieszczonych przez państwo na północ.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Reuters, Department of State, sg