Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Michał Chodurski 16.01.2012

Seremet: Spotkanie śledczych z Polski i Rosji w lutym

Prokurator Generalny Andrzej Seremet poinformował o tym na konferencji prasowej w Warszawie.
Prokurator Generalny Andrzej Seremet (L) i szef prokuratury wojskowej Krzysztof ParulskiProkurator Generalny Andrzej Seremet (L) i szef prokuratury wojskowej Krzysztof Parulski fot.PAP/Radek Pietruszka

Na konferencji oficjalnie potwierdzono, że nowe odczyty stenogramów, dokonane w instytucie Sehna w Krakowie nie zawierają słów przypisanych, w dotychczasowych sledztwach, dowódcy Polskich Sił Powietrznych gen. Andrzejowi Błasikowi.

Seremet poinformował, że polscy i rosyjscy prokuratorzy także zinwentaryzują i zweryfikują czynności śledcze, które już zostały wykonane. Prokurator Generalny powiedział też, podczas swojej wizyty w Moskwie, usłyszał deklarację, iż strona rosyjska nie zajmuje się jakąkolwiek wersją śledczą, która wykluczałaby ewentualną winę funkcjonariuszy rosyjskich.

Według Seremeta, wobec wątpliwości co do prawidłowości opinii genetycznych o ciałach ofiar katastrofy, Rosjanie zgodzili się na to, że jeśli wątpliwości nie zostaną usunięte na dwustronnym spotkaniu w Warszawie, do Rosji uda się polski biegły genetyk, który dokona badań "w formule takiej, jak wcześniej archeolodzy". Polska ekipa archeologów w zeszłym roku przeszukała teren katastrofy i efekty swych badań przekazała do akt rosyjskiego śledztwa. Komitet śledczy przekazał zaś akta stronie polskiej - w ramach pomocy prawnej polegającej m.in. na wymienianiu się zgromadzonymi aktami polskich i rosyjskich śledztw.

Andrzej Seremet dodał, że kolejny raz zwrócił się do Rosjan o wydanie Polsce wraku Tub 154M. Poinformował, żę strona rosyjska obiecała wybudować nad szczątkami samolotu metalową wiatę.

W konferencji uczestniczy też zastępca Prokuratora Generalnego - szef prokuratury wojskowej gen. Krzysztof Parulski. Poinformował on, że dotychczas zgromadzono 374 tomy akt śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej, w którym przesłuchano 1040 świadków. Parulski dodał, że w śledztwie zgromadzono już "zdecydowaną większość dokumentów", w tym liczącą kilkanaście tysięcy kart dokumentację tzw. Komisji Millera.

Czytaj więcej w serwisie specjalnym : Smoleńsk 2010>>>

mch