Madonna i Złoty Glob? "No f*king chance"

Madonna została doceniona za piosenkę "Masterpiece" z filmu "W.E." (który - notabene - również wyreżyserowała). W kategorii "najlepsza piosenka" nominowany był także Elton John z piosenką "Hello, hello" pochodzącą ze ścieżki dźwiękowej do bajki "Gnomeo i Julia".

Przed samą galą Elton John, krocząc po czerwonym dywanie, miał rzucić do jednego z reporterów, że jego zdaniem Madonna nie ma "piep... szansy" na zdobycie nagrody. Jak zauważają obserwatorzy - muzyk miał "wkurzoną minę" gdy na gali wyczytano imię Madonny.

Mąż Eltona Johna - David Furnish sprawę postanowił skomentować na swoim profilu na Facebooku. Napisał: "Madonna. Najlepsza piosenka? Odpiep... się". Dodał, że podziękowanie, jakie wygłosiła piosenkarka było "zawstydzające".

Furnish stwierdził, że zwycięstwo Madonny pokazuje, że Złote Globy nie są przyznawane za talent. "Jej mowa była zawstydzająca w swoim narcyzmie" - napisał.

Madonna zapytana przez dziennikarzy na konferencji po gali, jak się czuje z faktem, że pokonała Eltona Johna odparła, że ma nadzieję, że muzyk nie postanowi się do niej nie odzywać przez kilka lat. - On jest genialny, uwielbiam go. Wygra następnym razem. Nie czuję się z tym źle - powiedziała.




tmz.com, kk