Kolejne przedwyborcze starcie. Faworyt traci

Po zwycięstwie w New Hampshire Mitt Romney był niemal pewien, że zdobędzie nominację. Ostatni tydzień był jednak dla niego fatalny. Romney nie wyjaśnił w przekonujący sposób dlaczego nie chce ujawnić swoich zeznań podatkowych po czym przyznał, że płaci tylko 15 proc. podatku czyli mniej niż przeciętni Amerykanie. Później telewizja ABC ujawniła, że część swojego kapitału Romney ma ulokowane na Kajmanach, które są rajem podatkowym.

Były gubernator Massachusetts źle wypadł też w debatach telewizyjnych a na dodatek, po ponownym przeliczeniu głosów okazało się, że nie wygrał prawyborów w Iowa tylko był drugi.

Jeszcze tydzień temu Romney wyprzedzał swego głównego rywala Newta Gingricha o kilkanaście procent. W ostatnich dniach przewaga ta jednak znikła, a konserwatywny Gingrich wysunął się na prowadzenie. Jeśli wygra on w Karolinie Południowej, wyniszczająca walka o nominację w partii republikańskiej może się przedłużyć co najmniej o kilka tygodni.

IAR, aj