Mężczyzna postrzelił się z pistoletu na gwoździe, wbijając sobie ponad 8-centymetrowy kawałek metalu w obszar mózgu – jak powiedzieli mu lekarze – jedynie milimetry odległy od tego, który odpowiada za funkcje motoryczne.
Dante Autullo zauważył wprawdzie, że uderzył się przypadkiem pistoletem w głowę, a nawet poprosił narzeczoną, żeby oczyściła powstałe na głowie zadrapanie, ale… żadne z nich nie zorientowało się, że przez otwór do mózgu dostał się gwóźdź.
- Czuje się dobrze. Porusza wszystkim kończynami, mówi normalnie, pamięta wszystko. To niesłychane, prawdziwy cud – powiedziała jego narzeczona.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
BBC, IAR/ sg