Po czterech dniach od znalezienia zwłok pięciu osób, we wraku statku Costa Concordia, spoczywającego u wybrzeży Toskanii, natrafiono na ciało kobiety. To dwunasta ofiara katastrofy, do której doszło w nocy z 13 na 14 stycznia, po tym, jak włoski statek pasażerski wiozący ponad cztery tysiące osób uderzył w podwodne skały i przechylił się o 90 stopni.
Ciało kobiety znaleziono w jednym z pomieszczeń, do których udało się dotrzeć dopiero po użyciu mikroładunków wybuchowych.
W tej chwili na liście zaginionych jest jeszcze 20 nazwisk. Nie wiadomo więc, kiedy zapadnie decyzja o zaniechaniu poszukiwań. Podejmie ją szef włoskiej obrony cywilnej Franco Gabrielli, który z nominacji rządu został komisarzem do spraw tego kryzysu. Nadzorować on będzie także operacje wypompowywania ze statku paliwa oraz usunięcia go z miejsca, w którym znajduje się od 13 stycznia, w odległości 150 metrów od wyspy Giglio.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
sg