Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 25.01.2012

Schettino kłamał na przesłuchaniu. Jest nagranie

Kapitan Francesco Schettino przyznał się, że opuścił statek Costa Concordia przed zakończeniem się ewakuacji pasażerów.
Schettino kłamał na przesłuchaniu. Jest nagraniefot. PAP/EPA/ENZO RUSSO
Posłuchaj
  • Relacja Marka Lehnerta z Włoch (IAR): kapitan Costy Concordii kłamał
Czytaj także

Powiedział to jednak nie podczas przesłuchania, lecz w prywatnych rozmowach telefonicznych zaraz po aresztowaniu, nazajutrz po katastrofie, w sobotę 14 stycznia. Kapitan nie wiedział, że w pomieszczeniu, w którym zamknięto go na posterunku karabinierów, założono podsłuch i w tej chwili prokurator dysponuje zapisem obciążających go rozmów.

Tłumacząc w czasie oficjalnego przesłuchania, jak to się stało, że znalazł się poza statkiem, kapitan Schettino powiedział: spadłem na szalupę ratunkową i nie byłem w stanie już powrócić na pokład. Inną wersję podał jednemu ze swych znajomych, z którym rozmawiał przez telefon zaraz po aresztowaniu: "Kiedy statek zaczął się przechylać, wysiadłem".

I bez tego jednak prokurator wiedziałby, jaki przebieg miały wydarzenia w nocy z 13 na 14 stycznia po tym, jak Costa Concordia rozbiła się na podwodnych skałach w pobliżu wyspy Giglio w Toskanii. Współpracownicy kapitana nie pomogli mu w swoich zeznaniach. Widzieli go poza statkiem na jednej ze skał. Był suchy i rozmawiał przez telefon komórkowy. Od pasażerów zaś wiadomo, że wielu podwładnych Schettino zachowało się tak jak on: większość oficerów zajęła miejsca w łodziach ratunkowych przed pasażerami.

/

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

IAR, sm, to