Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Sylwia Mróz 26.01.2012

Nie mają daleko, ale wożą się do Tuska limuzynami

Choć Radosław Sikorski, Tomasz Siemoniak oraz Jarosław Gowin do kancelarii premiera mają kilkaset metrów, nie chodzą piechotą.
Premier Donald Tusk, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki oraz minister obrony Tomasz Siemoniak przed posiedzeniem rządu.Premier Donald Tusk, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki oraz minister obrony Tomasz Siemoniak przed posiedzeniem rządu.(fot. PAP/Radek Pietruszka)

Niestety za wygodę polityków płacą podatnicy – pisze „Super Express”. Radosław Sikorski ma do premiera 100 m, Jarosław Gowin 450 m, zaś Tomasz Siemoniak 400. Nie zmienia to jednak faktu, że pomimo rosnących cen benzyny politycy do Kancelarii Premiera nie chodzą, a jeżdżą.

W rozmowie z gazetą kierowca rajdowy Tomasz Kuchar podkreśla, że na trasach kilkusetmetrowych auto pali więcej. – Silnik nie jest rozgrzany i konsumuje większe ilości benzyny – podkreśla.

Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>

sm