Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 01.02.2012

Putin nie wyklucza drugiej tury w wyborach

Władimir Putin ostrzegł zarazem, że druga tura wyborów nieuchronnie zdestabilizuje sytuację polityczną w Rosji.
Władimir Putin na spotkaniu w jednej ze szkółWładimir Putin na spotkaniu w jednej ze szkółfot. PAP/EPA.

Premier Władimir Putin opowiedział się za obecnością w FR podczas wyborów obserwatorów z zagranicy. Oświadczył jednak, że nie powinni oni być stronniczy.

Szef rządu Rosji mówił o tym w Moskwie podczas spotkania ze studentami prawa z całego kraju, którzy chcą zostać obserwatorami podczas zbliżających się wyborów. W tym celu powołują do życia Korpus Obserwatorów.

- Jak wiadomo, prawo dopuszcza możliwość drugiej tury. Będzie to zależeć od woli obywateli. Naturalnie, nie wystawiłbym swojej kandydatury, jeśli nie liczyłbym na zwycięstwo. Mam także świadomość, że druga tura nieuchronnie będzie związana z kontynuowaniem określonej walki, a tym samym - z pewną destabilizacją naszej sytuacji politycznej - oświadczył Putin.

Sekretarz prasowy szefa rządu Dmitrij Pieskow poinformował, że aby spotkać się ze studentami prawa, Putin wziął w środę jeden dzień urlopu.

Premier jest zdecydowanym faworytem marcowych wyborów. Według niezależnego Centrum Jurija Lewady, gdyby wybory odbyły się w trzeciej dekadzie stycznia, to Putin wygrałby je już w pierwszej turze, zdobywając 62 proc. głosów. Część ekspertów uważa jednak, że wybory te będą dla szefa rządu trudniejsze niż przewidują to sondaże i że konieczna będzie druga tura, w której zmierzy się on z przywódcą Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadijem Ziuganowem.

Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się 4 marca. Oprócz Putina i Ziuganowa o najwyższy urząd w państwie ubiegają się także przywódca nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski, lider socjalistycznej Sprawiedliwej Rosji Siergiej Mironow i miliarder Michaił Prochorow.

PAP, agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś