W czasie ostrzału syryjskiego miasta, zginęło ponad 200 osób - informuje mające swoją siedzibę w Londynie Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Setki osób jest rannych. Hims jest jednym z bastionów opozycji sprzeciwiającej się rządom prezydenta Baszara al-Assada. Stawia ona zbrojny opór siłom rządowym.
Rząd zaprzecza, by armia syryjska strzelała w Hims, a informacje na ten temat są podawane przez stacje telewizyjne podburzające do przemocy - poinformowała państwowa agencja SANA. Dalej podano, że cywile pokazywani w stacjach satelitarnych, to osoby porwane i zabite przez uzbrojone bojówki.
Jak wcześniej poinformował telewizję Al-Dżazira jeden z przedstawicieli opozycji, w piątek uzbrojeni dezerterzy z syryjskiej armii, którzy walczą po stronie opozycji, aresztowali w Hims 19 członków sił bezpieczeństwa.
Według doniesień agencji zachodnich, armia do ataku na miasto używa głównie moździerzy. Szczególnie ostrzeliwana była dzielnica Chalidija.
IAR, aj