Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 06.02.2012

Protest "Mazowsza". "Dobro narodowe, pensje głodowe"

Ubrani w stroje ludowe artyści zespołu "Mazowsze" protestowali przed stołecznym ratuszem. Domagali się zwiększenia wynagrodzeń oraz dotacji dla zespołu.
Protest Mazowsza. Dobro narodowe, pensje głodowefot. PAP/Paweł Supernak

Artystów z "Mazowsza" wspomogli działacze mazowieckiej "Solidarności", a także członkowie Związku Artystów Scen Polskich. W pikiecie uczestniczyło ok. 100 osób. Emitowane były nagrania "Mazowsza".

Protestujący w trakcie pikiety złożyli petycję na ręce przewodniczącego sejmiku mazowieckiego Ludwika Rakowskiego. W petycji przedstawili sytuację zespołu oraz swoje postulaty.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Członkowie zespołu rozdawali przechodniom ulotki, z których można było wyczytać: "Domagamy się podwyżki płac, której nie mieliśmy od wielu lat. Ambasador polskiej kultury, pracuje za pensję minimalną. (...) Jesteśmy zdeterminowani a zarazem bezsilni, gdyż nasze głosy trafiają do urzędników, rozkładających ręce w geście niemożliwości, interwencji w naszej sprawie".

Artyści od czwartku strajkują w podwarszawskiej siedzibie Centrum Promocji Kultury Regionalnej i Narodowej "Matecznik Mazowsze" w Karolinie. Artyści przerwali pracę, oflagowali budynek. Pensje członków "Mazowsza" wynoszą od 1400 zł brutto dla młodszych adeptów do 2000 zł brutto dla pracowników po 20 latach pracy.

Sejmik mazowiecki zmniejszył w tym roku dotacje dla wszystkich podlegających mu instytucji o 15 proc. Dotacja dla "Mazowsza" na 2012 rok wynosi 7,45 mln zł. Według urzędu marszałkowskiego, w obecnej sytuacji "realizacja postulatów płacowych nie jest możliwa".

Zespół "Mazowsze" istnieje od ponad 60 lat. Założyli go kompozytor Tadeusz Sygietyński i jego żona, aktorka Mira Zimińska-Sygietyńska. Miał uchronić od zapomnienia i popularyzować polską kulturę ludową.

IAR,PAP,kk