Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Szymon Gebert 07.02.2012

Robert Biedroń chce wielkiej konferencji nt Syrii

Stojąc obok syryjskich dysydentów mieszkających w Polsce poseł Robert Biedroń zapowiedział zorganizowanie przez Ruch Palikota międzynarodowej konferencji dotyczącej sytuacji w Syrii.
Robert BiedrońRobert BiedrońPRSA
Posłuchaj
  • Poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń poinformował w Sejmie, że jego ugrupowanie prowadzi już rozmowy z polskim MSZ na temat zorganizowania międzynarodowej konferencji na temat Syrii
  • Na konferencji prasowej z posłem Robertem Biedroniem w Sejmie pojawili się również syryjscy opozycjoniści, mieszkający w Polsce. Jeden z nich, Samer Masri powiedział, że wspólnota międzynarodowa musi podjąć zdecydowane działania na rzecz opozycjonistów. Dotychczasowe kroki nie powstrzymały bowiem rozlewu krwi
Czytaj także

Według posła Ruchu Palikota „musimy pokazać, że solidarnie, bez względu na poglądy, wspieramy mieszkańców Syrii, którzy walczą o demokrację”. – My wiemy na czym polega walka o demokrację, my mamy w tym doświadczenie – powiedział Biedroń. Parlamentarzysta poinformował na konferencji prasowej, że jego partia prowadzi w sprawie swoich planów rozmowy z MSZ.

Na konferencji prasowej z posłem Robertem Biedroniem w Sejmie pojawili się również syryjscy opozycjoniści, mieszkający w Polsce. Jeden z nich, Samer Masri powiedział, że wspólnota międzynarodowa musi podjąć zdecydowane działania na rzecz opozycjonistów. Dotychczasowe kroki nie powstrzymały bowiem rozlewu krwi. Masri uważa, że państwa demokratyczne powinny wspierać logistycznie i wywiadowczo Wolną Armię Syrii, składającą się z dezerterów z wojska. Jego zdaniem, jest to warunek konieczny, aby mogła powstać armia, walcząca o demokrację.

- Oprócz wsparcia logistycznego, musi być wprowadzona strefa zakazu lotów nad Syrią - powiedział Samer Masri. Nie wspomniał jednak, czy jego zdaniem, wprowadzenie zakazu lotów nad Syrią oznaczałoby naloty sił międzynarodowych, jak stało się to w Libii. Większość syryjskich opozycjonistów, a także sąsiednich krajów arabskich sprzeciwia się bowiem międzynarodowej interwencji. Jedynie Katar nie wykluczył, że obce wojska mogłyby pomóc uspokoić sytuację.

Mieszkający w Polsce syryjscy opozycjoniści twierdzą, że w konflikcie syryjskim zginęło już co najmniej 7 tysięcy osób. ONZ podaje liczbę 5400 osób, ale równocześnie Narody Zjednoczone podkreślają, że nie są już w stanie zliczać nowych ofiar walk w Syrii.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg