Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 08.02.2012

„Emerytura powinna być złem koniecznym”

Chcemy wcześniejszych emerytur, bo wydaje się nam, że płaci za nie państwo. Drugim powodem są przeterminowane kwalifikacje – uważa prof. Marek Góra (SGH).
Emerytura powinna być złem koniecznymfot. W. Kusiński, Polskie Radio

W 2000 roku 23 miliony osób finansowało emerytury 5 mln 600 tysięcy osób. W 2035 roku, według badań GUS będzie niespełna 21 mln osób w wieku produkcyjnym i 9,5 miliona emerytów. Według Głównego Urzędu Statystycznego żyjemy coraz dłużej: mężczyźni średnio 72 lata, kobiety prawie 81 lat.Te dane pokazują, jak poważny jest problem emerytur i ich finansowania.

Gość „Sygnałów Dnia” prof. Marek Góra mówi, że emerytura nie jest niczym dla nas dobrym. Podkreśla, że obecnie ludzie w wieku 65 lat często są zupełnie sprawni, nie są starzy. – Taki człowiek w części się marginalizuje, bo praca jest jednym z najważniejszych wymiarów naszego funkcjonowania w społeczeństwie – powiedział profesor Marek Góra. Ocenia, że najwyższy czas, żeby przemyśleć, kiedy człowiek staje się stary. Niedołężna starość to w jego ocenie wieku około 80 lat.

Według prof. Góry są dwa powody, dla których chcemy wcześniejszych emerytur. Wydaje się nam, że za te emerytury płaci państwo, tymczasem finansujemy je sami, a państwo jest pośrednikiem. Drugim powodem są przeterminowane kwalifikacje – pracownicy nie są starzy, ale ich kwalifikacje tak. - Trzeba pomyśleć co zrobić, żeby ułatwić i sfinansować możliwości wyprzedzającego dostosowywania kwalifikacji. Kiedy mam 30 lat wiem, że za 20 lat będę miał problem, muszę myśleć o dwuzawodowości i zdobyciu kwalifikacji – tłumaczył profesor.

Prof. Góra podkreślał, że wiek emerytalny trzeba opóźniać powoli i komunikując się ze społeczeństwem. Ludziom trzeba pokazać, że to się opłaca - przekonywał. Jeżeli pracujemy dłużej, dłużej dostajemy dochody z pracy, które są wyższe od dochodów emerytalnych – zaznaczył.

Pomysł PSL o uldze emerytalnej dla kobiet uważa za bardzo nieszczęśliwy, przede wszystkim bardzo drogi, po drugie może on nie zachęcać młodych ludzi do decyzji o dziecku. Jego zdaniem trzeba pomóc rodzinom inaczej: na przykład finansując dożywianie w szkole lub dobrą szkołę. – Warto na to wydać społeczne pieniądze – zaznaczył.

agkm

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>