Pojechał z dzieckiem na pizzę i zasnął w aucie

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

W samochodzie spał mężczyzna, a jego dziecko, zapłakane, było pod opieką pracownicy lokalu - informuje "Gazeta Pomorska".

Jak wstępnie ustalili mundurowi, do lokalu przyjechało samochodem dwóch mężczyzn z małym dzieckiem. Obaj byli nietrzeźwi. Wszyscy weszli do lokalu, ale niebawem ojciec dziecka wyszedł pozostawiając je bez opieki. Po pewnym czasie personel zainteresował się długą nieobecnością mężczyzny. Okazało się, że pijany tatuś zamknął się w samochodzie i zasnął. Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.

Nieodpowiedzialny tatuś odpowie za jazdę po pijanemu i złą opiekę nad dzieckiem.

"Gazeta Pomorska"/ aj