Adwokat matki Magdy złożył zażalenie na areszt

Obrońca podejrzanej mecenas Marcin Szymonek nie chciał powiedzieć, jakie argumenty przytoczył w piśmie. Jak podkreślił, nie będzie komentować sprawy do czasu rozstrzygnięcia jej przez sąd, by w ten sposób nie wpływać na jego decyzję.

Niezależnie od złożonego w sądzie zażalenia na aresztowanie swojej klientki, adwokat w środę przesłał do prokuratury wniosek o uchylenie Katarzynie W. aresztu. Prokuratura potraktowała pismo jako zażalenie, jednak sąd zwrócił jej dokument, uznając że jest to wniosek, który powinni rozpoznać śledczy.

- Wniosek obrońcy Katarzyny W. nie został jeszcze rozpoznany. Śledczy mają na to trzy dni - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Półroczna Magda zaginęła 24 stycznia. Matka - 22-letnia Katarzyna W. - utrzymywała, że dziecko uprowadzono z wózka, gdy - w wyniku ataku - straciła przytomność na ulicy. Półtora tygodnia później przyznała, że dziecko zmarło na skutek nieszczęśliwego wypadku, a jego ciało ukryła. W miniony piątek wskazała policjantom miejsce pozostawienia zwłok dziewczynki. W sobotę usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci i została aresztowana.

W czwartek prokuratura otrzymała szczegółowy protokół z sekcji zwłok dziewczynki. Prokuratorzy zapoznali się już z tym dokumentem, ale nie informują o jego szczegółach. Wstępne wyniki sekcji zwłok dziecka wykazały, że Magda zginęła w wyniku urazu głowy. Katarzyna W. twierdzi, że dziecko zmarło po upadku na podłogę i uderzeniu o próg.

Prokuratura wydała w czwartek zezwolenie na wydanie rodzinie ciała, co umożliwi pochowanie dziewczynki.

IAR,PAP,kk