Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 18.02.2012

Wojsko ostrzelało demonstrantów w Damaszku

Syryjskie wojsko otworzyło ogień do przeciwników prezydenta Baszara al-Assada. Według miejscowych opozycjonistów, zginęła co najmniej jedna osoba.
Wojsko ostrzelało demonstrantów w Damaszku(fot. EPA/PAP)

Do tej pory syryjska stolica, gdzie przeważają zwolennicy prezydenta, nie była świadkiem demonstracji czy zamieszek.

Według świadków, syryjskie wojsko ostrzelało uczestników pogrzebów trzech młodych Syryjczyków, którzy zginęli w Damaszku w piątek. W pogrzebach, które przerodziły się w antyprezydenckie demonstracje miało brać udział około 300 tysięcy osób.

Wcześniej goszczący w Damaszku wiceminister spraw zagranicznych Chin Zhai Jun zaapelował do obu stron konfliktu o zaprzestanie przemocy. Poparł też pomysł syryjskiego prezydenta, by przeprowadzić 26 lutego referendum w sprawie zmian w konstytucji.

Mieszkający w Damaszku zwolennicy prezydenta mają nadzieję, że wizyta chińskiego wysłannika uspokoi sytuację w kraju. - Wierzę, że rozpocznie się w końcu dialog. W Syrii potrzebujemy dialogu, a Chiny mogą pomóc go rozpocząć - mówi Mohammed.

Organizacje praw człowieka twierdzą, że od początku konfliktu w Syrii zginęło co najmniej 7 tysięcy osób.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

IAR, to