Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Owsiński 28.02.2012

Sobecka zapłaciła za Rydzyka. Złamała prawo?

Fundacja Wolnej Myśli złożyła do Prokuratury Okręgowej w Toruniu zawiadomienie o możliwości popełnienia wykroczenia przez Annę Sobecką (PiS).
Antoni Macierewicz i Anna SobeckaAntoni Macierewicz i Anna Sobecka sobecka.pl

Sobecka w poniedziałek poinformowała dziennikarzy, że wpłaciła za o. Rydzyka zł grzywnę orzeczoną przez sąd wraz kosztami sądowymi i komorniczymi, łącznie 4755 zł. Dyrektor Radia Maryja w zeszłym roku został ukarany grzywną za prowadzenie nielegalnej zbiórki pieniędzy.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu Artur Krauze powiedział, że zawiadomienie wpłynęło drogą mailową; zostanie przekazane do rozpatrzenia komendantowi miejskiemu policji w Toruniu.

Fundacja w zawiadomieniu wskazała, że poseł Sobecka dopuściła się wykroczenia. Zgodnie z art. 57 Kodeksu wykroczeń - kto nie będąc osobą najbliższą dla ukaranego uiszcza za niego grzywnę lub ofiaruje mu albo osobie dla niego najbliższej pieniądze na ten cel, podlega karze aresztu lub grzywny.

- Czy posłowi wolno więcej? W zakresie łamania prawa wolno mu mniej, gdyż zachowaniu takiemu znacznie rzadziej można przypisać charakter znikomej szkodliwości społecznej. Stąd też wnoszę o zdecydowaną reakcję procesową oraz wystąpienie do marszałka Sejmu o uchylenie immunitetu. Immunitet nie może służyć do tego, aby chronić publiczne chlubienie się łamaniem prawa" - napisał w uzasadnieniu zawiadomienia prezes Fundacji Mariusz Agnosiewicz.

Prezes Fundacji podkreślił, że doszło do wykroczenia - tzw. poplecznictwa.

- Oczywiście Fundacja ma prawo złożyć zawiadomienie o wykroczeniu. Ja postępowałam zgodnie z prawem. Nie mam obaw, że popełniłam wykroczenie - powiedziała poseł Sobecka.

Grzywna za zbiórkę

Dyrektor Radia Maryja został ukarany grzywną za wykroczenie, polegające na prowadzeniu nielegalnej zbiórki pieniędzy na finansowanie Telewizji Trwam, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej oraz wierceń geotermalnych realizowanych przez Fundację Lux Veritatis. Wyrok w pierwszej instancji zapadł 11 lutego 2011 r., a 17 czerwca 2011 r. został utrzymany w mocy przez sąd drugiej instancji.

We wrześniu 2011 r. Rydzyk został wezwany przez Sąd Rejonowy w Toruniu do zapłaty zasądzonej grzywny w ciągu 30 dni. W ostatnim możliwym terminie jego pełnomocnik przysłał do sądu wniosek o odroczenie płatności do czasu zbadania przez Trybunał Konstytucyjny zgodności przepisów o zbiórkach publicznych. We wniosku była też mowa o tym, że duchowny potrzebuje czasu na zebranie pieniędzy.

Kiedy Sąd Rejonowy w połowie października zeszłego roku odmówił odroczenia zapłaty, redemptorysta złożył zażalenie do Sądu Okręgowego w Toruniu. W połowie stycznia sąd okręgowy utrzymał w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji. Konsekwencją było zlecenie przez Wydział Wykonywania Orzeczeń Karnych Sądu Rejonowego komornikowi wyegzekwowania należności od o. Rydzyka.

Przed kilkoma dniami komornik poinformował sąd, że ściągnięcie grzywny i kosztów sądowych może być niemożliwe, gdyż o. Rydzyk przez miesiąc nie obierał wezwań, nie udało się też ustalić, czy posiada jakiś majątek.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

to