Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wittenberg 01.03.2012

Koniec ery papieru. Czas na e-Sejm

Wszyscy posłowie otrzymali tablety i żegnają się z papierowymi dokumentami. Elektroniczny obieg dokumentów ma pomóc oszczędzać papier.
Sejm RPSejm RPsejm.gov.pl/Krzysztof Białoskórski

1,5 mln zł wydała Kancelaria Sejmu na nowe urządzenia dla posłów. 500 tabletów trafiło już w ręce parlamentarzystów. Jak szacuje Jan Węgrzyn, wiceszef kancelarii, zakup powinien zwrócić się w ciągu dwóch lat - tyle pieniędzy oszczędzi Sejm na papierze do ksero.

Posłom zapewniono szkolenia z obsługi urządzeń. W Sejmie powstał specjalny punkt konsultacyjny, w którym każdy chętny może poprosić o pomoc w obsłduze. - Dla niedużej grupy posłów tablet może być nowością, dla większości to bułka z masłem - zapewnił Węgrzyn.

Posłowie podchodzą do zmiany pozytywnie. Ryszard Kalisz (SLD), który już odebrał swój tablet, ocenił, że inicjatywa wypierania papieru z Sejmu jest jak najbardziej trafiona. Ma nadzieję, że szybko opanuje nowe urządzenie. - Jeśli potrafię posługiwać się smartfonem i laptopem, to powinno to przyjść łatwo - stwierdził.

Także posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska jest zdania, że to dobrze, iż Sejm "zamierza skończyć z produkcją ton papierów". Przyznała, że już korzystała z tabletu i jest zdania, że urządzenie przyspieszy obieg informacji.

Tablet jest urządzeniem bardzo przydatnym podczas pracy parlamentarnej także dla posła PiS Mariusza A. Kamińskiego. - To bardzo łatwy kontakt z wyborcami, bo można na bieżąco, w każdej chwili odebrać mail od wyborcy i odpisać na niego - powiedział poseł PiS.

- Sprzęt ten jest synonimem nowoczesności. Uważam, że przysyłanie ton papierów może być zastąpione dużo tańszym i sprawniejszym przekazywaniem posłom plików. Zdecydowanie ułatwi to pracę kancelarii oraz samym parlamentarzystom - ocenił Andrzej Dera z klubu Solidarna Polska.

Jedynie poseł PSL Eugeniusz Kłopotek przyznał, że nie jest entuzjastą tabletów. - Ja jestem tradycjonalistą. Pewnie nie odbiorę urządzenia - stwierdził. Dodał, że jest zwolennikiem czytania sejmowych dokumentów, podobnie jak gazet, w papierowej wersji.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

wit