Pod Trasą Zamkową rozstawiono policyjny namiot, który odgrodzono taśmami. W środku rodzina zidentyfikowała zwłoki mężczyzny.
Nikt nie zauważył samego wypadku, ale są świadkowie, którzy widzieli dryf i moment zatonięcia szarego małego samochodu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jak komentuje policja, nie ma drogi hamowania, nie wiadomo dlaczego samochód znalazł się w wodzie. - Zgłoszenie otrzymaliśmy kilkanaście minut po 11 - mówi Mirosława Rudzińska ze szczecińskiej policji.
Nurkowie podczepiają pod wrak seata ibizy specjalne balony wypornościowe. Następnie będzie on zholowany i wyłowiony dźwigiem z Odry.
mmszczecin.pl, radioszczecin.pl, gs