Wybuch zakładach amunicji. 1 osoba nie żyje

To kolejna tragedia w Novakach w ostatnich sześciu latach. W dzisiejszej eksplozji poniósł śmierć kontroler, który z ekipą cywilów i wojskowych sprawdzał zawartość magazynu amunicji. 1 grudnia ubiegłego roku pracownicy zakładów zgłosili bowiem brak dwóch kilogramów materiałów wybuchowych i dwóch pocisków kalibru 155 mm do samobieżnych haubic.

Ciężko ranni zostali przewiezieni do szpitala w Previdzy. Na miejsce tragedii przybyła premier Iveta Radiczova, której tymczasowo podlega również Ministerstwo Obrony.

2007 roku w eksplozji w Novakach zginęło osiem osób, a dwadzieścia zostało ciężko rannych. Wybuch zrównał z ziemią magazyn amunicji o długości 100 metrów. Śledztwo wykazało, że przyczyną eksplozji było zlekceważenie przepisów bezpieczeństwa.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, to